4 czerwca

8 0 1
                                    

Rano obudziłam się w sypialni, gdy z niej wyszłam w kuchni zobaczyłam pysznie wyglądające kanapki, obok leżała kartka:

Dziękuję Ci za wczorajszy film. Przepraszam, że już mnie nie ma, ale bardzo śpieszyłem się do domu, a nie chciałem Cię budzić, oddam Ci klucze przy najbliższym spotkaniu. Tu masz pyszne śniadanko.
Smacznego!

Ten liścik był taki słodki. W sumie nie dziwię się, że musiał iść była już godzina 13. Przypomniałam sobie o lekarzu o 15, więc szybko się umyłam i przebrałam. Dosłownie minutę przed 15 byłam w przychodni. Nie zdążyłam nawet usiąść, a już pani pielęgniarka wezwała mnie do gabinetu. Przedstawiłam lekarzowi wszystkie objawy, on to zignorował, mówiąc, że to nic poważnego...przepisał mi jakieś witaminy, a może jednak to mi pomoże? Wychodząc z gabinetu usłyszałam powiadomienie był to sms od Tommiego:

Cześć Cait, chce Cię jeszcze raz przeprosić za to, że nie poczekałem, aż wstaniesz. Masz może dziś czas, chciałbym Ci oddać klucze.

Nie czekając odpisałam w mgnieniu oka:

Nic się nie stało. Jestem akurat pod przychodnią na 7th St N.

Odpowiedź dostałam po kilku sekundach:

Już jadę, będę za 3 minuty.

I faktycznie po 3 minutach zjawił się pod przychodnią i dał mi klucze. Wymieniliśmy parę słów i zapytał się czy mnie podwieźć. Zgodziłam się. Po chwili byliśmy pod moim domem. Pożegnałam się z nim i weszłam do domu. Od razu odpaliłam laptopa, a wraz z nim maila. Na mailu miałam pełno wiadomości ze szkoły. Przedstawili mi dane tej osoby i miejsce tego posterunku, któremu miałam w tym pomóc. W tej samej chwili wyłączyłam komputer i wezwałam taksówkę. Taksówka przyjechała i zawiozła mnie na posterunek. Tam szybkim tempem poszłam do recepcji, przedstawiłam się. Pani wysłała mnie do gabinetu nr 35. Gdy weszłam do środka ujrzałam policjanta z nogami założonymi na stół. Na tym stole leżała również tabliczka z napisem: Detektyw Mark Sanders. Spojrzał na mnie krzywym wzrokiem. Ja usiadłam na krześle przedstawiłam się ponownie. Jego mina się poprawiła i przywitał mnie serdecznie. Szybko wyjaśniliśmy sprawę i umówiliśmy się na następne spotkanie. Gdy wróciłam do domu, szybko zasnęłam, byłam bardzo zmęczona tym dniem.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 23, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Zniechęcona Where stories live. Discover now