Q&A Edith i Michaela oraz rodzeństwa

Start from the beginning
                                    

Q: Jaka jest twoja ulubiona książka (na ten moment)?

A: Obecnie czytam "Kieszeń pełna żyta" Christie. Polecam bardzo *uśmiecha się szczerze*

Q: Myślisz, że związek twój i Edith jest już tym poważnym? *Lenny uśmiech *

A: Zależy, co według ciebie znaczy poważny... Bo moim zdaniem jest już bardzo poważny, bo ufamy sobie bezgranicznie *uśmiecha się pod nosem*

Q: Jak bardzo kochasz Edith? Byłbyś w stanie coś dla niej poświęcić?

A: Bardzo, bardzo, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Natomiast trudno jest mówić od poświęcaniu czegoś, to wszystko zależy od sytuacji, bo czasem, na przykład oddawanie życia nie musi być jedynym wyjściem.

Q: Co najbardziej w niej kochasz?

A: Jej cały charakter. To, że raz potrafi dosolić i pokazać swój charakterek, ale czasem jest też delikatna i wrażliwa. Urzeka mnie to jak każdego dnia walczy o siebie, Harriet a nawet i mnie. Czasem nawet za bardzo myśli o innych niż o sobie.

Q: Masz zamiar oświadczyć się Edith?

A: To już moja słodka tajemnica *puszcza oczko*

Q: Kocham Cię, wiesz? incompatible

A: Ja nie mogę... To się robi przerażające... Laski ja was nawet nie znam, opanować hormony.

Q: Myślisz, że Twoje życie zmieniło się na lepsze, gdy poznałeś Edith?

A: Oczywiście! To jakby wlać we mnie nową energię i życie. Dziękuję jej za to!

Q: Jak chcesz jeszcze walczyć ze swoim strachem przed krwią?

A: Tatuaż już był, szklanka, rower też... *drapie się po głowie* Myślicie, że powinien przeżyć krwotok?!*blednie cały*

Q: Spokojnie, uspokój się Michael. To już koniec pytań, oddychaj głęboko. 

A: Ufff. Dziękuję za wszystkie pytanka i pozdrawiam *Tuli Kacey* 



Edith

Q: Hej, Strimma!

A: Cześć wszystkim! *macha radosna*

Q: Lecimy z tymi pytaniami, a więc: Dlaczego nie przestaniesz do niego pisać jako tajemnicza?

A: Bo to obojgu nam sprawia mega frajdę, wyluzowuje nas. Nie przypuszczałam nigdy, że ta niewinna zabawa zamieni się w coś takiego na wysokim poziomie.

Q: Czujesz skrępowanie przy Mike'u, kiedy mówicie o twojej chorobie?

A: Tak... Te sytuacje mnie bardzo peszą i wymagają ode mnie masy poświęcenia, aby nie rozpłakać się w trakcie rozmowy i mówić sensownie. I tak zazwyczaj mi to nie wychodzi.

Q: Jak bardzo ci na nim zależy?

A: Tego nie da się zmierzyć jakaś miarą, czy określić liczbą oraz czynem. Zależy mi na nim tak samo jak na mamie, tacie, Harriet. Jest częścią mojej rodziny i mnie.

Q: Jaka jest twoja ulubiona piosenka?

A: Każdą, która niesie bardzo emocjonalny przekaz za sobą. Są piosenki, na których potrafię płakać, dostawać ciarek. Takie kocham najbardziej.

Zatraceni | Tom 1Where stories live. Discover now