#142 ~ pocieszyciel

976 77 1
                                    

Wanda: *leży skulona na łóżku opatulona szczelnie kołdrą* Świat byłby dużo lepszy gdybym się wogóle nie urodziła *płacze*

Tony: *siada na jej łóżku* Och, to nie prawda!

Tony: Byłoby dokładnie tak samo.

Tony: Ty nic nie znaczysz. Jesteś tylko, jednym kompletnie bezwartościowym człowiekiem na miliardy innych! *głaszcze ją*

Wanda: ;_; **Stark ty naprawdę nie potrafisz pocieszać**

Tony: **jestem coraz lepszy w tym całym pocieszaniu. Może zostane profesjonalnym pocieszycielem?**

Avengers Dialogi/Preferencje vol. 1Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz