send ; changki {pl}

15

nieznany: [szepcze] changkyun

nieznany: śpisz już

nieznany: jest 1:37 i nie mogę przestać o tobie myśleć

nieznany: oh czekaj cholera nie powinienem był tego mówić f

ja: urocze

nieznany: nie powinieneś był tego zobacZYĆ OMFFFHDJD

ja: chcesz żebym udawał, że tego nie widziałem?

nieznany: tak proszę

ja: hmmm

ja: nie

nieznany: zaraz wyrzucę telefon przez okno nie mogę w to uwierzyć

ja: nie rób tego

ja: w każdym razie, czemu nie śpisz o tej porze?

nieznany: mówiłem

nieznany: nie mogę przestać o tobie myśleć

nieznany: ok cofam

nieznany: nie mogę spać bo w moim pokoju jest naprawdę ciemno i przeraźliwie zimno i nawet nie zawracam sobie głowy zamykaniem okna

ja: cze....czemu twoje okno jest w ogóle otwarte...........

ja: jest jakieś -567 stopni???

nieznany: oh changkyun znów dramatyzuje cóż za nowość

ja: oMgd

ja: stop

ja: boisz się ciemności

nieznany: uH NIE

ja: zw idę przynieść ci lampkę nocną żebyś mógł spokojnie spać

nieznany: co ty na to żebyś zamiast tego przyniósł tutaj siebie i przytulasy

nieznany: teGO TEŻ NIE CHCIAŁEM WYSŁAĆ CHOLER A

nieznany: przysięgam, to tylko bezsenne gadanie

nieznany: tak poza tym czemu nie śpisz smh powinieneś spać

ja: uczyłem się na ostatnią chwilę i rozmuślałem nad sensem życia

nieznany: ah rozumiem

nieznany: ale idź spać niedługo, bo będziesz jutro niewyspany ok :((((

ja: właśnie miałem iść spać

ja: ale no wiesz, jakiś koleś do mnie pisze

nieznany: kto?

nieznany: zastąpiłeś mnie????

ja: cHODZI O CIEBIE

ja: naprawdę potrzebujesz snu

nieznany: oh

nieznany: coż, nie mylisz się

ja: wiem

ja: no nic, dobranoc nieznajomy

ja: zaśnij niedługo

ja: i nie zapomnij zamknąć swojego cholernego okna

nieznany: zrobie to smh

nieznany: śpij dobrze changkyun, śnij o mnie ;))))))

ja: oby nie

nieznany: fHDJFJ

nieznany: w porządku mam nadzieję, że będziesz spać okropnie

nieznany: (kłamię, naprawdę mam nadzieję, że przyśni ci się coś wspaniałego i wstaniesz szczęśliwy)

nieznany: już śpisz?

nieznany: nagle zrobiłem się srasznie znudzony i samotny. siGHS

nieznany: cóż, dobranoc,

nieznany: pamiętasz, jak powiedziałem, że idę spać?? yeaah tak właściwie to jest 3:09 a ja nadal nie śpię wtf

nieznany: i zgadnij kto nie może przestać o tobie myśleć

nieznany: nIE JA HA

nieznany: ok tak właściwie to ja

nieznany: niech to, robię się strasznie uczuciowy i niezreczny kiedy jestem super zmęczony

nieznany: pójdę spać zanim powiem coś zbyt obciachowego i niedorzecznego

nieznany: dobranoc po raz drugi

//czesc siema witajcie w mojej kuchni
skoro juz o kuchni mowa, dostalam moja pierwsza w zyciu prace  i wypiekam pizze, dzisiaj byl moj pierwszy dzien i jak wrocilam to bylam tak zmeczona ze poszlam spac, wiec znow nie wiem jak bedzie z wstawianiem rozdzialow, ale trzymam kciuki za sama siebie

milych wakacji, spedzajcie ten czas fantastycznie, kochani!