Just Let Me Go || Finn Wolfhard

9

Kiedy byliśmy w szkole.. 1 lekcją była.. BIOLOGIA!! CIESZYCIE SIĘ?

No ja nie.. Nie lubię lekcji.

Pobiegłam pod klasę, tam chciałam porozmawiać z Jackiem.

- Jack, co się stało między tobą, a Wyattem? - zapytałam.

- M - m - -my.. S- s - i - ę.. -No i uciekł.

Niby chłop, a jednak baba.

Więc podeszłam do Wyatta.
- Mamo.. Co się stało między tobą, a Jackiem? -  zapytałam.

Od razu spierdolił..

Mama mi uciekła, tata mi uciekł.

Osierocili mnie.

                    *50 minut później*
Lekcja się skończyła.. Co teraz?

Jest przerwa, każdy rozmawia ze swoimi znajomymi albo siedzi w telefonie. Ja właśnie należę w tej drugiej grupie. Mogłabym porozmawiać z przyjaciółmi ale jestem leniem i nie chcę.

Nagle dostawałam wiadomość.

Od Nieznany : Widzę cię.

Kurwa.. Pewnie to ten sam.

Do Nieznany : Kim jesteś?
Od Nieznany : Kurwa.. Nie pytaj o to więcej.
Do Nieznany : Zdradzisz mi chociaż pierwszą literkę twojego imienia?
Od Nieznany : J.. I nie, nie jestem Jeadenem. On jest za głupi by odwalać coś takiego.

Jeaden nie jest głupi!
Może i jest wredny ale nie jest głupi.. To nie miłe.

Do Nieznany : Kurwa, może i jest wredny.. Ale nie jest głupi!
Od Nieznany : Aleś ty Głupia.

Ja głupia? Pierdol się niewyżyty anonimie.

Drnnn! - zadzwonił dzwonek.

                          *Magia czasu*
Lekcje się skończyły, a ja pobiegłam do domu.

Napisała do mnie Ariana.

Od Gangsterka : Ejj... Napisał do mnie dziwny anonim..
Do Gangsterka : Do mnie też.
Do Gangsterka : Podobno jego lub jej imię zaczyna się na J.
Od Gangsterka : To na pewno nie jest Jeaden.
Do Gangsterka : Wiem.
Od Gangsterka : Napisał mi - Twoja przyjaciółka bardzo ładne ciało, chciałbym/am bardzo zobaczyć też twoje.
Do Gangsterka : O kurwa.

O kurwa.

No po prostu..

Co tu się odjaniepawliło?

Nic z tego nie rozumiem..

Emm..

Noo.. Trochę taka niezręczna sytuacja.

Napisze do Finna.

Do Żabeczka 🐸 : Hejj.. Chciałbyś się dzisiaj spotkać?
Od Żabeczka 🐸 : Jasne! O której?
Do Żabeczka 🐸 : Może tak o.. 18?
Od Żabeczka 🐸 : Okej, przyjdę do ciebie.
Do Żabeczka 🐸 : Dobrze, do zobaczenia!

Poprawiłam włosy i nadal wyglądałam na tak samo.. Tak jest też lepiej.

Siedziałam na internecie.. Aż w końcu bam! 18! Pukanie do drzwi.. Po co.. Mamy dzwonek do drzwi.

Wyszłam z domu razem z Finnem.

Szliśmy na plaże..

No i co?

Doszliśmy, a tam? Tam tam tam.. Hehheheh..

Dobra.. Był po prostu tam kocyk i lampki.. Boże.. No aż takie romantyczne się to nie wydaje ale okej.. Dzięki za miłe chęci ziom..

AAA.. Tam są słodycze! AAAAA!

NA KOCU SĄ SŁODYCZE!

On się zaśmiał bo wiedział, że mam obsesję na punkcie słodyczy.

Ehh.. Szczerze to się nie dziwię, przecież czasem mu piszę o słodyczach.

W dodatku mam "te dni" więc.. To słodycze mnie uszczęśliwiają.

Fajnie..

Ale.. Nagle.. Coś się stało..

——————————————————————

POLSAT!!