5

2.4K 92 286
                                    

Od Finn : Mi pisali coś innego .. Pisali, że jesteś złym towarzystwem i żebym się od ciebie odpieprzył dla mojego dobra.

Co do kurwy nędzy!

Nagle ktoś zadzwonił dzwonkiem do drzwi.

Ariana.

-Riley! - krzyknęła poważna.
-Tak, Arianko? -powiedziałam i wpuściłam ją do środka.
- No bo.. Jest taka sprawa.. Ymm.. - próbowała powiedzieć Ariana.
-  NO KURWA SIĘ W TOBIE ZAKOCHAŁAM! - wykrzyczała Ariana.

Łoł.. Emmm.. No bo.. Ja.. Ja nie jestem lesbijką, ani bi..

- Przepraszam.. Jestem hetero.. - wydukałam.

Kiedy zbliżała się z płaczem ku strony drzwi..

-Mogłybyśmy pozostać przyjaciółkami? - zapytałam.

-Jasne - powiedziała i się lekko uśmiechnęła równocześnie płacząc.

I wyszła.

Nie wiem czy właśnie z mojej winy straciłam przyjaciółkę. Albo po prostu pozostaniemy przyjaciółkami.

Sama zaczęłam płakać.. Muszę przyznać pierwszy raz przywiązałam się tak mocno do osoby na którą wpadłam na ulicy.. Nowość.. Od dawna nie potrafiłam przywiązać się do ludzi, a teraz? Przywiązałam się po 1 tygodniu.

Dziwne uczucie.. Taka przyjaźń jest dziwna.

Pierdolić to.

Poszłam do pokoju i po prostu zasnęłam.

                        *następnego dnia*
Wtoreczek..

Nie lubię wtorków.

Są dziwne.

Jest 6.30, a ja patrzę w lustro i rozmyślam co zrobili moi rodzice nie tak, że się taka urodziłam.

Kiedy się ogarnęłam całkowicie i polazłam do szkoły.

W połowie drogi coś mnie uderzyło.. Ariana chyba wynalazła nowe sposoby zwracania na siebie uwagi.

Ale to nie była Ariana.

Rebecca.
- Cześć suko. - powiedziała.
- Cześć szmato. - odpowiedziałam z uśmiechem.
- no rozumiem.. Możesz mnie nie lubić.. Ale.. Ty odpierdolisz się od Finna to nie zniszczę ci życia. - powiedziała Rebecca.
- Nie.. Ale mam inną propozycję.. Ty odpierdolisz się ode mnie to nie zniszczenię ci ryja. - powiedziałam z sztucznym uśmiechem.

Ona po prostu odeszła.. Potem podbiegł do mnie Finn..
- Coś ci zrobiła? - zapytał.
- Po prostu mi zagroziła, więc ja zagroziłam jej. -powiedziałam.
- Hahah.. Jesteś niemożliwa. - powiedział śmiejąc się.

Nie ma z czego.

Serio z chcęcią bym jej coś zrobiła złego.. Serio.. Nie lubię jej.. To suka.

Ej.. Ale niby jak ona miałaby zniszczyć mi życie? Przecież to niedorzeczne.

-Riley.. Ale serio się jej bój.. Ona ma kontakty. - powiedział.

A ja wiem gdzie ojciec trzyma pistolet suki.

- już się boję. - powiedziałam równocześnie się śmiejąc.

Potem doszliśmy do szkoły.

Pierwszą lekcją miała być chemia.. Finn powiedział mi, że na chemii siedzi sam więc jak będę chciała to niech się do niego przysiąde. Pewnie dlatego, że między nami jest chemia (͡° ͜ʖ ͡°)

Była przerwa.

Ariana cały czas patrzyła na mnie ze smutkiem w oczach. Wiem, że jest jej ciężko.. Przecież właśnie wstawiłam ją do friendzona.

Just Let Me Go || Finn WolfhardWhere stories live. Discover now