Zmęczenie

1.5K 73 79
                                    

Byli pod drzewem​ wiśni. Było wieczór, więc postanowiłam posłuchać. 

''BAKA'' Osana znowu wyzywa taro.

A on się śmieje i drapie po szyj.

''Więc...jesteś w kimś zakochany lub cokolwiek? Ni-Nie myśl że mnie to obchodzi lub żebyś o niczym nie myślał! Baka!'' Osana się zaczerwieniła , a on to zauważył.                                              

''Aww...A czemu się tym interesujesz Osa-Chan?'' On się uśmiechnął

''N-Nie nazywaj mnie tak''Złożyła ręce na kaltke piersiową.

''Czemu ? Tak na ciebie mówiłem jak byliśmy mali''Dalej się uśmiechał

"Nie jesteśmy już dziećmi, Taro!" Walneła go reką w tył głowy

"Owowow, w porządku!" Trzymał się za obolałe miejsce.

''Jesteś w kimś zakochany, czy nie?! Nie mamy całego dnia BAKA!'' Osana niecierpliwie spuściła oczy.   

Moje serce zaczęło bić szybciej, gdy otworzył usta, aby odpowiedzieć.    

"Nie ..." moje serce zatrzymało się ", ale  jest jedna dziwna dziewczyna. Myślę, że mnie śledzi." Drżąc na myśl o mnie.

"Och, masz na myśli Ayano ... Aishi?" Zapytała.  

"Tak, jest jak psycho-stalker". On śmiał się.

"Może ona cię lubi". Osana zachichotała.

"Nigdy nie umówie się na randkę z  psychopatką!" Uśmiechnął się. Moje serce złamało się. Musiałam to usłyszeć z ust. To boli.

"Budo chyba się w niej zakochał." - powiedziała Osana.

''Budo Masuta?'' Zapytał Senpia.

"Kto inny, BAKA ?!" Osana krzyknęła.  

To zraniło to wiedzieć że jestem uważa, za psycholke. Gniew gotował się we mnie, ale nie mogłam znaleźć energii, żeby się  wkurzyć. W oczach miałam łzy. Patrzę jak całują się pod drzewem wiśni. Łzy spływały mi po policzku. Wyjęłam telefon i na pisłam Info-chan.

"Już skończyłam, już nikomu nie szkodzę".

Za Mrugała, a łzy spływały mi po policzku na ekran i włączyłam telefon. Poszłam do domu i poszłam do mojego pokoju. Położyłam się na łóżku i wpatrywałam się w sufit. Wracam do pustej dziury. Chcę umrzeć. Zamykam oczy, aby jutro pojawiło się szybciej.

Chce tylko życie, w którym mnie kochano...

Ayano-Senpai? | Tłumaczenie (Poprawa)Where stories live. Discover now