Utopia radości

2 1 0
                                    

O radości ma co ciągle trwa,

co ciągle pragnie i marzy,

o nocy zbawienia, niezaistniałej

pustce mego zimnego serca.


Rozpoczynając co zacząłem,

w zimnej głębi, mdlącej alei,

pełnej strachu przed tym,

kogo nazwałem, człowiekiem.


Zastawiam się, co jest z tym

przeklętym światem, gdzie ono

powędrowało, kto je spłoszył

może wciąż są przy mnie?


Ty co widzisz i czujesz zimno

mego zamkniętego serca, wież

jedno: to co cierpienia zradza,

to nasza upragniona radość.

Subiektywne ŚwiatyWhere stories live. Discover now