Węgry,Finlandia i Estonia nie dowierzali własnym oczom.
Grupa Słowian (+Rumunia i Młodawia) jakimś cudem śmiała się między sobą i wyprawiali różne....głupie rzeczy.
"To się nazywa magią wódki?"-pomyślał Estonia
"he he heheh he....Ja też dużo pije ale.."Finlandia był załamany
"co oni wyprawiają?"-myślała Węgry
A działo się na sali działo. Serbia cały zadowolony latał po sali w samych spodniach wymachując czyimś stanikiem,Rosja polewał wódkę nawet jeśli właściciel szklanki leżał już pod stołem,Polska wraz z Chorwacją i Rumunią śpiewali "To nieba nie chodzę", Ukraina strzelała rzutkami w stronę Macedonii, Białoruś leżała pod stołem, Słowenia był bliski pójścia w jej ślady, Słowacja trząsł się ze śmiechu leżąc obok krzesła,Bośnia i Hercegowia wykorzystywała puste butelki do gry w kręgle.
-TO NIEBAAAAA NIEEE CHODZĘĘĘĘ...O EEELLKAAAA!!!-Feliks nagle zauważył swoją starą przyjaciółkę w otoczeniu braci-kupę lat!-opuścił wesołą kompanie i nieco podchmielony ruszył w stronę państw ugrofińskich-co tam!?
Przez chwilę między nimi trwała cisza żałobna przerwana przez Rosję.
-POLSZZZA!!!!Towarzysz Bułgaria odpadł!
-Ocuć go i polej mu!!
-Ale,on już nie wstanie!
-Trudno więcej wódki dla nas! Przepraszam na moment-Polska mrugnął łobuzersko i odszedł przeprowadzić akcje "Przywrócenie Bułgarii do żywych" a tymczasem Słowenia ze śmiechu klepał Czechy po plecach nad Bułgarią i mówił,że prawdziwy Słowianin pije a nie siedzi i się dąsa.
A w tle...
-AGNIESZKA JUŻ DAWNO TUTAJ NIE MIESZKAAAA-darła się Czarnogóra klepiąc Estonie po ramieniu po czym poszła bawić się dalej.
-Fin,jak myślisz...,.chodźmy stąd-wypalił Estonia
-Zgadzam się.
Węgry pokręciła głową. Nie mogła uwierzyć ze Słowianie którzy normalnie drą się między sobą i kłócą o wszystko mogą się dogadać. A co tutaj Rumunia robi to już kompletnie przechodziło jej pojęcie. I tańcował sobie na dodatek z Polską i Chorwacją.
Zaraz.Moment.Z POLSKĄ?!
To już przegięła się miara. Wyciągnęła patelnie i nie zwracając uwagi na jej braci podeszła do nawalonej trójki po czym sprawnie walnęła Rumunie w głowę aż zemdlał i pociągnęła za sobą Polskę do drzwi mówiąc coś o bratniej solidarności i zakuciu z łańcuchy a tuż za nią ruszyli Estonia i Finlandia. Chorwacja nic natomiast nic sobie z tego nie zrobił i poszedł dołączyć do Ukrainy która w międzyczasie znudziła się rzutkami i zaczęła rzucać Litwą do celu (biedak chciał tylko zagadać Białoruś)
Do późnego wieczora było słychać krzyki radosnej popijawy.