Chim: No ej...
Chim: Napisz żeby okazało się, że miałem rację.
Chim: :<
Sugar: Co znowu?
Chim: No bo napisałem, że pewnie wrócisz a ty nie wróciłeś.
Sugar: Aha.
Chim: Lubię Cię, wiesz?
Sugar: Niestety zauważyłem.
Chim: Jak się czujesz?
Sugar: Tak niezbyt dobrze.
Chim: Dlaczego?
Sugar: Bo jestem głodny i zmęczony.
Chim: O.o to idź coś zjedz i się prześpij
Sugar: Nie mogę. Jestem zajęty.
Chim: Aż tak?
Sugar: Aż tak.
Chim: Przeszkadzam Ci?
Sugar: Tak.
Chim: Ej! Teraz powinieneś napisać, że Ci nigdy nie przeszkadzam czy coś.
Sugar: Tak jest tylko w serialach. Zresztą, za dużo ode mnie oczekujesz.
Chim: Nudzi mi się~~~
Sugar: To się rozbierz i ubrań pilnuj.
Sugar: Albo lepiej nie!!
Chim: ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chim: Dobry pomysł.
Sugar: Nie zrobisz tego.
Chim: Wysłać Ci jakieś zdjęcie czy coś?
Chim: Może wtedy uwierzysz. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sugar: Nie!
Sugar: Nie rób tego bo już do Ciebie nie napiszę!
Chim: Hmm... czyli jak tego nie zrobię... będziesz ze mną pisał?
Sugar: Tak, tylko nie wysyłaj mi żadnych zdjęć.
Chim: Pakt zawarty.
Chim: Więc masz teraz pisać do mnie codziennie ^^
Sugar: Chciałbyś...
Chim: Chcesz jakieś nudesy? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Sugar: Nie...
Chim: Dlaczego?
Sugar: Bo nie.
Chim: To będziemy pisać częściej?
Sugar: Wiesz, że to szantaż?
Sugar: Jak chcesz to wysyłaj co chcesz, najwyżej Cię zablokuję albo udostępnię te zdjęcia w necie.
Sugar: Ciekawe komu wtedy będzie do śmiechu, bo raczej nie tobie.
Chim: I tak będę do Ciebie pisał ^-^
Sugar: Zaczynam się Ciebie bać.
Chim: Spokojnie, Cukier.
Sugar: Dobra daj mi już spokój.
Sugar: Jestem zajęty.
Chim: Okej. Napiszę później.
Sugar: Mhm... ok.
Sugar jest offline.
Chim: A no i...
Chim:
Chim: Masz tak na dobranoc :*