#10

655 47 18
                                    

Jeongguk zaufał starszemu. W każdym śnie oboje zbliżali się do siebie bardziej. Jimin natomiast uważał aby nie zranić młodszego. Ani czynem ani słowem. Każdej nocy, w każdym śnie szeptał mu do ucha, "Kocham cię". (Ale wiersze mi się układają xD) Jeongguk tylko się uśmiechał ale nie odpowiadał, ponieważ nie był całkowicie pewny swoich uczuć. Dalej nie wiedział czy osoba którą najprawdopodobniej darzy uczuciem, jest prawdziwa. Bał się zapytać, ponieważ bał się że jego podejrzenia okażą się prawdziwe. Strach przeszywał jego serce. Bał się że Jimin to tylko chory wymysł jego serca. Nie chciał poznać prawdy, więc czekał z pytaniem jeszcze długi czas. Jeongguk zaczął się dziwnie zachowywać przy Jiminie. Kiedy starszy próbował go przytulić, ten odsuwał się i nie dawał się dotknąć. Kiedy Jimin próbował go pocałować, ten go odpychał. Starszy wiedział że coś się dzieje.

Jeongguk spoglądał na Jimina z bólem w oczach. "Co jeśli okaże się że to tylko wymysł mojej wyobraźni?" Młodszy zastanawiał się coraz bardziej. W końcu zebrał w sobie odwagę i spytał:

-Jimin? Mógłbyś mi coś powiedzieć?

-Hmm?

-Czy ty jesteś prawdziwy?

Spytał bardzo cichym głosem.

-Niestety Jeongguk. Nie mogę ci nic powiedzieć.

Odpowiedział i przytulił młodszego. Jeongguk natomiast odepchnął starszego. Jego serce zaczynało się rozpadać na kawałki, a on sam się załamał. Po jego policzkach zaczęły spływać łzy. Jimin wiedział że przez tą tajemnicę rani młodszego. Lecz nie chciał żeby Jeongguk widział go w stanie w którym obecnie się znajduje. Jeongguk zaczął płakać coraz bardziej aż w końcu wydusił z siebie całe obawy.

-Skąd mam wiedzieć że nie jesteś tylko wymysłem mojej wyobraźni?! Jak mam mówić "Ja też cię kocham" nie wiedząc nawet czy jesteś prawdziwy?! Dlaczego ciągle o tobie myślę?! Nic mi o sobie nie mówisz?! Codziennie kiedy się budzę zadaje sobie pytanie "Czy on istnieje czy to tylko wymysł mojej wyobraźni?", "Dlaczego mówi że mnie kocha? Nawet mnie nie zna."

Z każdym słowem młodszego, Jimina coraz bardziej bolało serce. Wiedział że zranił młodszego lecz nie wiedział że aż tak.

-Twoje sekrety mnie ranią! Nie wiem kim jesteś! Ani czy jesteś prawdziwy! Zaufałem tobie, ale moje zaufanie też ma pewne granice!

Jimin nie mogąc już tego słuchać, zniknął wypowiadając ostatnie słowo, "Przepraszam". Jeongguk przyglądał się temu jak starszy znika, a następnie padł na kolana żałośnie płacząc.

Otworzył oczy czując ból w sercu. Wypowiedział ostatni raz "Przepraszam". Jeongguk otworzył oczy czując pustkę. Nie czuł nic. Jego wszystkie dotychczas uczucia takie jak miłość, szczęście, obawa, strach, przestały istnieć.

Jimin złapał za telefon i wybrał numer.

Jeden sygnał, drugi.

-Jimin?

-Taehyung...

Tae już wiedział że coś się stało.

-Doprowadziłem Jeongguka do płaczu.

Powiedział, a z jego oczu zaczęły lecieć łzy.

Jeongguk wziął telefon, wybrał numer do Taehyunga i przyłożył do ucha.

Numer obecnie prowadzi rozmowę lub ma wyłączony tel-

Jeongguk rzucił telefonem o ścianę, a następnie podkulił nogi i objął je ramionami cicho łkając.

-Chciałbym cię pokochać, ale nie istniejesz.

Wymamrotał.

-Jimin czy ty oszalałeś? Dlaczego mu tego nie powiedziałeś?

-Bałem się! Nie chciałem żeby Jeongguk widział mnie w takim stanie.

-Więc kiedy masz zamiar się ujawnić?

-Jak już będę w stanie sam chodzić. Dopiero wtedy powiem mu całą prawdę.

-Ale to jeszcze pół roku!

-Ja wiem. Ale to będzie jedyny sposób. Niestety, do tego czasu nie będę pojawiał się w jego snach. Wystarczająco go już zraniłem.

-No dobra. Zajmę się nim. Ale masz mu wszystko powiedzieć.

-Rozumiem.

-Ja idę do szkoły, a ty lepiej lecz się szybciej.

-Przecież wiesz że nie mogę szybciej.

Taehyung rozłączył się, złapał za plecak i wyszedł z domu.

~~~~~~~

Podoba się? Ach troszkę mi smutno było kiedy to pisałam, dlatego tak wyszło xD
Zrobiłam sobie nawet kącik myślenia który bardzo mi pomógł.

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


Lucid Dream //Jikook ~ +18Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz