Minęło kolejne 6 dni...Chris powoli tracił nadzieję że Carl wróci...-
-Czarnowlosy spacerował po Alexandrii w towarzystwie Rona i Mikeyego , jego myśli wciaz krążyły wokół Carla-
-Chris musisz przestać się tak zamartwiać - wtrącił Ron spoglądając na swojego przyjaciela.
-A co jeśli on nie wróci? Co jeśli został zarażony? Co jeśli zginął? Co jesl- Mikey zatkał usta czarnowłosego ręką.
-Jejku spokojnie przecież to młody Grimes on da sobie radę z wszystkim , jest nieśmiertelny - zażartował rudowłosy
-Wieczorem brama Alexandrii się otworzyła a wszyscy łącznie z Chrisem wyszli zobaczyć co się dzieje-
-Carl był cały brudny i zmęczony stał przed bramą przymajac 7 toreb zapasów.
-Umm...Hej?..wróciłem? - Brunet podrapał się po głowie kładąc torby na podłodze.
-Chris podbiegł do starszego chłopaka wpatrując się w niego.
-Uh...część Ch- Carlowi nie było dane dokończyć zdania gdyż Chris rzucił mu się na szyję tuląc mocno do siebie.
-Carl lekko zdziwiony działaniem chłopaka delikatnie oddał objęcie.
-Czarnowlosy szybko się odsunął spoglądając w ziemię.
-Woah...wiedziałem że długo mnie nie było ale takiego przywitania się nie spodziewałem! - zażartował brunet
-Chris spoglądał w ziemię w ciszy-
-Carl spojrzał na niego , pokręcił głowa nadal się lekko śmiejąc.
-Czarnowłosy nawet na niego nie spojrzał, nie chciał wiedzial że nie powinien tak się na niego rzucać było mu głupio.
-Carl widzę że udało ci się dużo zebrać - wtrącił Rick spoglądając na torby
- Ah! Owszem i cholera zapomnialbym- Brunet zaczął szukać czegoś w jednej z toreb , wyciągnął z niej dobra działająca kamerę , wyciągnął ją w kierunku czarnowłosego.
- Chris podniusl wzrok i spojrzał na niego nie rozumiejac o co chodzi.
- Carl posłał mu lekki uśmiech.
- Pamiętasz jak mówiłeś że kiedyś miałeś kamerę? Znalazłem ją i pomyślałem że to dobry pomysł dać ci ją.
- Chris nie pewnie wziął od niego kamerę , przyjrzał jej się po czym uśmiechnął się.
- Dziękuję to miłe.
- Nie ma sprawy , cieszę się że sprawiłem ci przyjemność.
- Czarnowłosy otworzył kamerę i zbliżył ja do bruneta.
- Co robisz? - Zapytał zdziwiony Grimes.
- Kręcę cię - zaśmiał się Chris.
- O...Oh , ale..nie masz nic lepszego do kręcenia? - Carl spojrzał na niego podnosząc brew do góry.
- Nope , a dodatkowo muszę uwiecznić moment twojego powrotu - Wyszczerzył sie.
- O...Oh no dobrze - Brunet lekko się uśmiechnął , spojrzał w kamerę i zrobił znak pokoju.
- Chris spędził swój dzień na sluchaniu co przydarzyło się Carlowi podczas szukania zapasów i kręcąc bruneta swoją kamera.
CZYTASZ
Czy miłość w świecie zombie jest możliwa?
RomanceGrupa Madison po śmierci Luisa nie dopłynęła do Baji gdyż Abigail się zepsuła. Strand rozkazał Travisowi i Madison znaleźć jakieś schronione podczas gdy on naprawi łódź. w tym samym czasie grupa Ricka szukała zapasów. co może się wydarzyć jeśli t...