Mało brakowało...

40 5 3
                                    

Dzisiaj odwiedził nas mój ulubiony pan listonosz. Wiedziałam dokładnie, co mi przyniósł. Nowiutki tomik Sekaiichi Hatsukoi. Kiedy wynurzyłam się z pokoju, żeby odebrać list, ogarnęła mnie panika. Ujrzałam moją rodzicielkę... z przesyłką w dłoniach. Na szczęście nie odważyła się, aby ją otworzyć. Jedynie zapytała, co było w środku. Manga. Na szczęście szczegóły dotyczące jej treści nie musiały być poruszone...

Queen's Diary (mój pamiętnik)Where stories live. Discover now