14

367 22 4
                                    

Odwróciłam się , to był Adam. Zdenerwowałam się na niego , ponieważ mnie przestraszył tak znienacka.

-Nie ładnie podglądać - uśmiechnął się wypowiadając te trzy słowa patrząc mi prosto w oczy.

-Co mnie to...to jest burdel tak? Zresztą nie odpowiadaj, widziałam. I na dodatek twój brat tu jest..Szkoda gadać. -powiedziałam zażenowana również patrząc się na niego.

-No , on tutaj pracuje jako barman- powiedział zakładając ręce.

-No , ciekawą ma pracę jak widać - dopowiedziałam wskazując głową na budynek.

-A może chciałabyś spróbować hm? - powiedział śmiejąc się. Zdenerwowałam się jeszcze bardziej.

-A nigdy w życiu ! Co ty sobie wyobrażasz?!....wiesz co?..idz sobie tam do jakiejś dziwki i się nią zajmij. - powiedziałam rozzłoszczona.

-Hahaha dobra młoda , zakładaj kask i wsiadaj bo już dosyć pózno. -Odparł. 

Dojechaliśmy do domu. Od razu pobiegałam na górę się wykąpać , a Adam chyba robił coś do jedzenia bo słyszałam z dołu jak stukają naczynia. Po ogarnięciu się zeszłam na dół, oczywiście standart bielizna i koszula. Usiadłam na kanapie i zaczęłam jeść czekoladowe płatki z mlekiem oglądając powtórkę serialu. Adam dosiadł się do mnie i spoglądał się na mnie. Trochę się zawstydziłam ale nic. Trochę rozmyślałam o tym wieczorze nad rzeką , było mi na prawdę dobrze czułam się bezpieczna i kochana w jego ramionach jak siedziałam mu na kolanach. I na dodatek się pocałowaliśmy normalnie jak w filmie jakimś. Po upływie hm..teraz już chyba prawie miesiąca gdy u niego jestem nie doznałam w sobie emocji takich , nigdy mi nie towarzyszyły. Ale co ja zrobię ze szkołą i no nie wiem czemu mnie tu trzyma ..znowu zaczynam sobie wszystko przypominać , zaczynam tęsknić za domem i za znajomymi. Tutaj oprócz niego nikogo nie mam. Zobaczymy co czas przyniesie. 

Poszłam do kuchni od razu zmywając miskę, przyznam czułam się dziwnie i nieswojo bo ciągle czułam Adama wzrok na sobie i trochę bałam się , że rozmyśla tą sytuacje sprzed godziny gdzie powiedział o tym żebym spróbowała być dziwką. Prosiłam w myślach , żeby jednak zapomniał o tym i więcej nie wspominał. Skrępowana wróciłam na swoje miejsce skórzanej kanapy obok Adama , wpatrując się w telewizor , na którym leciała reklama. 

-Idę się wykąpać - oznajmił wstając.

-Yhy -odpowiedziałam. Zaczął się serial więc zaczęłam z zaciekawieniem oglądać , nowy odcinek super nie przegapie przynajmniej. Po pół godzinie Adam zszedł do mnie w samych bokserkach. Moje oczy wędrowały tylko po jego ciele przypatrując się każdemu mięśniu. Byłam nim zachwycona był przystojny  od początku i nadal jest , zatraciłam chyba głowę dla niego.

Usiadł blisko mnie i wziął niespodziewanie za rękę.A ja przytuliłam się do niego czując jego miętowy zapach. Pachniał jak lody miętowe z dodatkami czekolady. Może ma takie perfumy . Wyczułam też wodę po goleniu. Zapach tak jak i tamten był oszałamiający , tak cholernie mi się podobał, że zaczęłam pociągać nosem wąchając go.

- Co ty tak mnie wąchasz i wąchasz? kąpałem się przed chwilą przecież - powiedział śmiejąc się.

-Wiem - odpowiedziałam zakrywając swoją twarz w jego szyi. I pocałowałam go delikatnie w nią.

Adam objął swoją ręką mnie w pasie a drugą złapał za brodę patrząc się w moje oczy. Poczułam adrenaline razem ze świerzbieniem w podbrzuszu.Nie potrafiłam połknąć śliny a jak już połknęłam to głośnio w gardle. Przyglądał mi się od czoła do brody. Czułam się lekko podniecona czując jak mnie objął ale zarazem czułam się niepewna. 

-Tu masz pieprzyka i tu masz pieprzyka no i tutaj też - powiedział dotykając palcem mojego każdego pieprzyka na twarzy.

Ja nie wytrzymałam i wybuchłam śmiechem prosto w jego twarz po czym go przeprosiłam. 

-Nie lubię swoich pieprzyków - powiedziałam cicho spuszczając oczy i głowę na dół. 

-Czemu? są uroczę , tak jak twoje piegi a pieprzyki przy oczach dodają ci kobiecości i jesteś piękna. - powiedział łapiąc ponownie za moją brodę. Teraz to w ogólne wyglądam jak burak i zamknęłam oczy na dłuższą chwilę.

-Dziękuje ale to nie prawda , jestem brzydka- powiedziałam osmutniała. 

-Gustujesz w dziewczynach , że wiesz?-  zapytał z uniesioną jedną brwią podśmiewając się.Na mojej twarzy też pojawił się duży szczery uśmiech. 

-No właśnie, a może wolisz dziewczyny? I ja o tym nie wiem...-dopowiedział poważnym tonem po czym zaczął się śmiać. Mówił to ironicznie.

-No nie nie hahah. -powiedziałam kiwając głową w obie strony.

- No całowałaś się ze mną i takie tam to wiesz. -powiedział. Nie wiedziałam do czego zmierzał.

-No- opowiedziałam uśmiechając się. Patrząc na niego pragnęłam go pocałować bardzo , naszło mnie okropnie żeby jeszcze otulić jego głowę swoimi dłońmi i poczuć jego ciało. Jego wzrok przeszywał moje ciało i umysł.Położył dłoń na moje kolano i zaczął masować. Nie chce opisywać tego co działo się w środku mnie. Nie byłam pewna czy mam to zrobić ale bardzo chciałam zrobić ten pierwszy krok. Był okropny specjalnie to robił żebym się złamała. Nie wytrzymywałam byłam taka niecierpliwa. Czekałam tylko na to , żeby jeszcze bardziej mnie objął i pocałował. Bałam się i wahałam jak on zareaguje jak to zrobię. W końcu momentalnie w oka mgnieniu zrobiłam to......


Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zamknięta przed światemOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz