fifth symbol; yin-yang
chłopak nerwowo przygryzał wargę, oglądając wszystkie wisiorki, bransoletki i inne drobiazgi. jego wzrok przyciągnął jednak zegar z wizerunkiem kółeczka z yin-yang. zbliżały się urodziny nicole, a on był w przysłowiowej dupie, jeśli chodziło o prezent.
niepewnie podszedł do młodej kobiety, która co chwilę poprawiała zakrzywione obrazki, czy przestawiała ozdoby na odpowiednie miejsca.
-cześć, szukam czegoś ładnego dla... -zatrzymał się, biorąc głęboki oddech. kim właściwie dla siebie byli? przyjaciółmi, znajomymi... parą? ashton z całą pewnością pragnął czegoś więcej, ale nie wiedział, czy nicole podziela jego zdanie.
-oh, chcesz coś dla przyszłej niedoszłej?- zachichotała, a widząc jak na kość jarzmową blondyna wkrada się drobny rumieniec, uśmiechnęła się pod nosem. -obserwowałeś zegar z yin-yang, dobry wybór.
chłopak z szerokim uśmiechem opuścił sklepik, dzierżąc w dłoni pudełeczko na biżuterię, w którym znajdowały się dwa srebrne naszyjniki. postanowił, że dziewczyna dostanie yin, a on sam przywłaszczy sobie yang.
wsiadł do samochodu, pośpiesznie kierując się w stronę mieszkania dziewczyny. kiedy, dokładnie szesnaście minut później, był na miejscu, zaczął odczuwać stres. przypomniał sobie wszystko co wie o tym znaku dzięki ruth- sympatycznej sprzedawczyni, która raczyła trochę go poduczyć, i zapukał w drewnianą powłokę oddzielającą lokum nicole od klatki schodowej.
***
-wiem, że urodziny masz za dwa dni, ale nie potrafię dłużej czekać- odetchnął, wyjmując z kieszeni prezent.- chciałem ci dać ten, znaczy, jeden z nich, a ja będę nosił drugi. wiem, że to nie symbol szczęścia, ale... on oznacza równowagę i jeden z nich dopełnia ten drugi. to tak, jak ty mnie... i mam nadzieję, że tak jak ja ciebie. cholera, nicole, zostań moją dziewczyną.
ESTÁS LEYENDO
persuazion; irwin✔
Fanficgdzie nicole kocha wszelkie symbole i uparcie w nie wierzy, a Ashton próbuje sprawić, by przestała. ;całość jest pisana małymi literami Ⓒximsodisconnectedx 2017; okładka jest mojego autorstwa