Wspomnienia

22 5 0
                                    

Była noc. Wszyscy spal. Prawie wszyscy. Jasnowidz nie mógł zasnąć gdyż dręczyły go koszmary o zniszczeniu Lini Czasu. Nagle ktoś do niego przyszedł
??: Dręczą cię koszmary?
J: Kim jesteś!?
Czarownik pochwycił swą laskę
??: Jestem Prawdą. Moge ci pomóc w wyleczeniu koszmaru
J: No to pomósz
Prawda kazała Jasnowidzowi się położyć po czym przyłożyła dłoń do czoła Czarodzieja, który znalazł się w pustce
J: Gdzie ja jestem?
Jego słowa zaniosły się echem
??: Jesteś w Krainie Wspomnień. Twoje sny o zniszczeniu Linii Czasu wydarzyły się naprawdę w poprzednim życiu
J: To wydarzyło się naprawde?
??: Tak. Nuverno zaatakował
J: Pokonaliśmy go?
??: Pokonał go Shido__
J: A ja?
??: Ty walczyłeś ze swym największym koszmarem
J: Chyba nie mówisz o...
??: Tak mam na myśli LuZizoWiatanoMota
J: Pokonałem go?
??: Ty pokonałeś go a on pokonał ciebie
J: A co z resztą i w ogóle jak on zniszczył TimeLine
??: Przypomnij sobie kurwa. Co ja jestem?
Jasnowidz już pamiętał. Slonecznikiki był Breadgujem i zmar przez co Crazy_Me też zmarła. Creepcia została zabita przez Becky tak samo jak siemakjeja. Nagle zobaczył zniszczenie całego TimeLine'u
*later*
Nastał nowy dzień. Jasnowidz zszedł i opowiedział wszystkim o wydarzeniach zeszłej nocy
Gstr: Ta historia mnie urzekła ale wzywają mnie w labolatorium gdzie badają SCP, Alphys zajmiesz się eksperymentem?
Alph: Tak
Nagle Magda się zerwała z krzesła i powiedziała
Mag: Jestem w ciąży
Shido nie mógł uwierzyć
Sh: Będe ojcem?
Mag: Tak
Shido zemdlał, a TUPAQ__ siłował się z Nemezis6 przez co zepsuli stół
So: To już kolejny stół w tym tygodniu
Su: Już 30
J: Stołus naprawiatus natychmiatus
Stół był jak nowy a Junior czytał książke o fizyce kwantowej
***
Tymczasem ktoś inny też czytał książke
?: A więc kryształy są nieosiągalne ale jest jeden inny! Znajduje się w muzeum imienia Admina Bartka w oku T-rexa
Pan ,,?" zamknął książke
***
Do domu wbili Jasnofurry i Furrydo
Jf: Nie zgadniecie co się odjaniepawliło
J: Co
Fd: W zoo nie ma zwierząt
J: Ale w tym mieście nie ma zoo
Jf: No właśnie
Tymczasem w dom wjechał Jasiu
Ja: Siemka
Sh: Jasiu bracie. Będziesz wujkiem
Ja: To świetnie ale teraz gonią mnie bagiety za dziecięcą pornografię więc uciekam
I tak reszta dnia minęła spokojnie niczym sen albo coś
C.D.N

Jpj: Nowa EraWhere stories live. Discover now