-3-

2.5K 192 52
                                    

Było pewne, że wiele osób przyjdzie na pogrzeb. Przyszło całe miasteczko, przyjechała rodzina, a co najważniejsze - Lizzie. Dziewczyna bardzo opłakiwała samobójstwo swojej najbliższej przyjaciółki, bo bardzo ją kochała. Po liście zrozumiała, że nie będzie mogła znaleźć sobie innej chociażby znajomej. Wiedziała że nikt nie zastąpi tak wspaniałej osoby, jaką była Maggie. Lizzie posłuchała również rady przyjaciółki i zaczęła bardziej uważać na swojego znajomego. Po jakimś czasie jednak przyznała jej rację i cieszyła się, że nawet po śmierci umiała się nią zaopiekować. Lizzie czuła się wtedy tak, jakby Maggie jeszcze żyła. Przy grobie została już tylko ona, z białą różą w ręku - ulubionym kwiatem Maggie. Uklękła i położyła delikatnie go na wszystkich innych. Wiedziała jednak, że ten kwiat najbardziej by się spodobał jej przyjaciółce. Sięgnęła do kieszeni kurtki, gdzie miała ukryty list i chciała go przeczytać jeszcze raz, ale poczuła w kopercie coś twardszego, niż papier. Wyciągnęła tą rzecz, którą okazał się być wisiorek z karteczką, na której było napisane "To na twoje urodziny za parę dni, wszystkiego najlepszego kochanie". Oczywiście sama zapomniała o swoich urodzinach, które odbędą się za tydzień. Spojrzała na wisiorek, którym było serduszko i zauważyła że można to otworzyć. Były tam dwa zdjęcia, Lizzie z Maggie. Dziewczyna zamknęła to, a z jej oka popłynęła łza. Na zawsze zapamięta swoją siostrę i jej List Samobójczyni...

Listy SamobójcówWhere stories live. Discover now