~21~

116 9 3
                                    

~2 lata później~

Yuzuki POV:
Moja siostra Amaterasu jest z Haru, a mój brat bliźniak Hayato z Ayame. Tylko jako jedyna nie mam chłopaka. Carla i Shin od teraz należą do naszej rodziny. Arisu jest bardzo szczęśliwa z Shin'em, a Carla to naprawdę dobry przyjaciel i przyszły krewny.
Siedziałam w swoim pokoju oglądając telewizję leżąc na miękkim łóżku.
Wtedy akurat do mojego pokoju wszedła Amaterasu w kuchennym fartuszku, to chyba pomysł Haru.

-Ohayo gosaimasu Yuzuki-san.-siostra przytuliła mnie i obdarzyła ciepłym uśmiechem.

-Hmm? O, ohayo Amaterasu-chan.-odpowiedziałam i wstałam z łóżka.

-Stało się coś Yuzuki-san?-siostra spytała z troską kiedy zeszłyśmy na dół do jadalni. Zaraz miał się zacząć obiad. Wtedy weszli wujek Yuma i wujek Ruki niosąc kosze z warzywami i owocami z domowego ogródka wujka Yumy. Nadodatek wujkowie też należą do naszej rodziny i częściej nas odwiedzają.

-Dzień dobry dziewczyny.-wujkowie przywitali się, a ja i siostra również się przywitałyśmy.
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
Amaterasu POV:
Po kilku minutach obiad był gotowy i wszyscy już powoli zasiedli do stołu.
Stałam w kuchni i chciałam wziąść potrzebne rzeczy do jadalni, ale poczułam ręce na swojej talii i ciepły całus w policzek.

-Cześć Amaterasu-chan~.-odkąd ja i Haru chodzimy ze sobą jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Ale Hayato ciągle pilnuje mojego chłopaka.

-Cześć Haru-kun.-odpowiedziałam i z pomocą chłopaka zanieśliśmy talerze i sztućce na stół.

Haru położył mi rękę na talii i przyciągnął do siebie całując nadodatek mnie w szyję. Poczułam przyjemne ciepło i zarumieniłam się przymykając lewe oko.

-Haru, nie przeginaj.-oczywiście jak zwykle Hayato musiał dodać swoje trzy gorsze. Rzucił Haru groźne spojrzenie, ale Haru się nie przestraszył. Naprawdę się zmienia na lepsze.

-Daj spokój Hayato-kun. Daj im trochę luzu.-Ayame pocałowała mojego brata w policzek i na szczęście mój brat się uspokoił.

-Niech Ci będzie Ayame-chan. Ale tylko dlatego, że mnie o to prosisz.

-Smacznego!-wszyscy usiedli i zaczęliśmy jeść, oczywiście nie obyło się bez wspólnych rozmów.

Kiedy jadłam Haru wskazał mi Umi'ego jak patrzy na Yuzuki, widać było na jego policzkach lekkie rumieńce.

-Dlaczego Umi-san tak patrzy na Yuzuki-san?-spytałam chłopaka szeptem, a Haru na chwilę spojrzał na drugiego syna cioci Mei i wujka Subaru.

-Chyba Umi-kun się zakochał w Yuzuki-chan. Ale to śmieszne, przecież oni zawsze byli dla siebie jak rodzeństwo.

-Cóż... miłość dosięgnie każdego.-mrugnęłam do Haru, a on się lekko uśmiechnął. Może nareszcie moja starsza siostra będzie mieć tego jedynego.
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
~Tymczasem~

Umi POV:
Przez te dwa lata jeszcze bardziej zbliżyłem się do Yuzuki. Zawsze uważałem ją za drugą siostrę, ale teraz..... czuję do niej coś dziwnego.

-Cześć Akatsuki.-podszedłem do starszego brata, który podlewał róże naszego taty.

-Witaj Umi. Jak się trzymasz?-odpowiedział nie przestając podlewać kwiaty. Ja tylko westchnąłem, a Aki od razu po mojej minie widział, że jest coś nie tak.

-Spróbuję zgadnąć, chodzi o Yuzuki-chan? Prawda?-przytaknąłem, a brązowowłosy odłożył konewkę i położył mi rękę na ramieniu.

-Co mam robić Akatsuki? Jesteś z Akane, a Ritsuka jest z Shikim. Tylko ja z całego rodzeństwa jestem singlem.-szczere mówiąc czuję się przez to trochę zazdrosny.

-Pogadaj z mamą. A ja spróbuję coś wykombinować.-brat puścił do mnie oczko, a ja się uśmiechnąłem. Zawsze mogę liczyć na mojego starszego brata.

-Arigato gosaimasu Akatsuki-san.-podziękowałem bratu i lekko się zniżyłem.

-Nie ma za co Onii-chan.-odpowiedział z uśmiechem i wróciliśmy do domu.
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
Akatsuki POV:
Jeśli mam pomóc bratu to muszę pogadać z Hayato, bratem bliźniakiem Yuzuki.
Jeśli ktoś dobrze zna Yuzuki, to tylko on.
Pobiegłem do pokoju mojego, najlepszego przyjaciela i zapukałem do drzwi.
Ciężko oddychałem, bo trochę biegłem.

-Witaj Akatsuki-san.-chłopak otworzył mi drzwi i dziwnie na mnie spojrzał.-Coś się stało?

-Chodzi o Umi'ego i Yuzuki-chan.-Hayato bez słowa szybko wpuścił mnie do swojego pokoju i zaczęliśmy wymyślać plan "Randka Yuzuki i Umi'ego".
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
Mei POV:
Siedziałam w salonie na fotelu, a Asuka leżała na kanapie ze słuchawkami w uszach.
Czytałam książkę kiedy akurat przybiegł mój syn Umi.

-Coś się stało Umi-kun?-syn usiadł obok mnie, a Asuka wstała do pozycji siedzącej i wyjęła słuchawki z uszu.

-Jestem zakochany w Yuzuki-chan. Ale boję się, że nasza przyjaźń może się rozpaść. Co mam robić mamo?-biedny Umi, bardzo współczuję mojemu synowi. Spróbuję mu jakoś pomóc.

-Chyba wiem jak mogę Ci pomóc synu. Może zaproś Yuzuki na "randkę" i powiesz jej wtedy co czujesz. Co ty na to?

-To jest genialny pomysł mamo!-Umi krzyknął szczęśliwy i mnie mocno przytulił co odwzajemniłam.-Arigato gosaimasu Okasa.

-Nie ma za co synu. Trzymaj się.-Umi pobiegł do swojego pokoju, a Asuka się do mnie uśmiechnęła.

-Muszę przyznać, że dobra z ciebie matka Mei-chan. Potrafisz doradzić w sprawach sercowych swoim dzieciom.

-Wiesz Asuka-san, doświadczenie przychodzi z wiekiem.-odparłam starszej siostrze i wróciłyśmy do swoich spraw.
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
~Później~

Yuzuki POV:
Stałam na dworze kiedy noc pojawiała się na niebie, a gwiazdy i księżyc się ukazywały.
Mój brat bliźniak, Akatsuki pomogli się mnie przygotować do randki z Umi'm, ale w sumie to mój przyjaciel mnie zaprosił.

-Witaj Yuzuki-chan. Pięknie wyglądasz.-Umi pięknie ubrany podarował mi czarną różę. Podziękowałam za gest chłopaka, wzięłam go pod rękę i ruszyliśmy w miasto.
♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢♢
~Kilka godzin później~

Umi POV:
Byłem z Yuzuki w kawiarence na kawie i ciastkach, a teraz jesteśmy na długim spacerze wokół jeziora. Piękny księżyc świecił w pełni, a wiatr lekko poruszał wielkimi drzewami.
Usiedliśmy przed taflą jeziora patrząc na migocące gwiazdy.

-To był cudowny wieczór Umi-kun. Arigato gosaimasu.-Yuzuki położyła mi rękę na ramieniu przez co lekko się zarumieniłem.

-Nie ma za co Yuzuki-chan. Cieszę się, że ci się podobało.-odpowiedziałem i zaczęliśmy sobie patrzeć głęboko w oczy.

Położyłem dłoń na policzku dziewczyny, a ona ujęła go w nadgarstku. Nasze twarze zaczęły się do siebie zbliżać i po nie całej minucie nasze usta się spotkały.
Pocałunek szybko się zmienił w bardziej namiętny. Po pocałunku oderwaliśmy się od siebie z braku powietrza i złączyliśmy nasze palce.

-Yuzuki-chan, kocham cię. Chciałem ci to powiedzieć od bardzo dawna. Ale bałem się, że nasza przyjaźń może się rozpaść.

-Nie martw się Umi-kun. Ja też cię kocham.-wytarłem łzy szczęścia z oczu mojej ukochanej i mocno się przytuliliśmy.
Nareszcie mam to jedyną.... najpierw była moją przyjaciółką, a teraz jest miłością mojego życia.
💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖💖
Ohayo Gwiazdeczki.
Oto już ostatni rozdział "Next Step".
Niedługo pojawi się epilog i książka będzie skończona.
Miłego dnia życzę~

♡Tsuki♡ 

《Diabolik Lovers || Next Step》[ZAKOŃCZONE]Место, где живут истории. Откройте их для себя