epilog - what now

1.2K 86 5
                                    

Cóż, 5 Seconds of Summer, aktualnie ma "przerwę", jednak wszyscy zdajemy sobie sprawę, że to już po prostu koniec. Chłopaki mają swoje lata i swoje własne prywatne życie, mimo, że kochali swoich fanów, a widziałam to w ich twarzach przed i po każdym koncercie, mimo żalu, ktory im towarzyszył postanowili tak, a nie inaczej. Na ich ostatnim koncercie wszyscy płakali, nawet ja i oni.

Michael, poznał jakąś dziewczynę. I JESTEM CHOLERNIE SZCZĘŚLIWA, BO MÓJ MIAŁY MIKEY ZNALAZŁ SOBIE DZIEWCZYNE. Co prawda jeszcze nam jej nie przedstawił, ale widzę uśmiech na jego twarzy i te iskierki radości w jego oczach, za każdym razem jak rozmawia z nią przez telefon czy opowiada mi o niej.

Calum, aktualnie skleja złamane serce, po tym jak jego dziewczyna go zostawiła, po czym wyznała, że go zdradziła. Kiedy się o tym dowiedziałam najnormalniej w świecie miałam ochotę ją udusić. Cally tak naprawdę jest jak taki mały bezbronny chłopczyk, był w tej dziewczynie zakochany po uszy, byli razem 2 lata.

Ashton, został sobą. Włączył mu się chyba jaki instynkt ojcowski czy coś, bo próbuje udawać mojego ojca, oczywiście z przerwami na imprezę, po których to ja mu matkuje, że gdyby tyle nie pił to by nie miał kaca. Chyba potrzeba mu dziewczyny.

Luke, został tym gorącym blondynem, tyle, że już bez kolczyka w wardze. Z tego co słyszałam przez jakiś czas się z kimś spotykał, ale rozstali się w dzień mojego przylotu.

A ja, no cóż. Od mojej przeprowadzki do LA, dużo się wydarzyło. A od mojego pierwszego spotkania z Lukeyem, zaraz po przylocie, jeszcze więcej. Byliśmy wtedy po naszym drugim rozstaniu, potem poznałam chłopaka, z którym spotykałam się pół roku. Ale koniec końców, skończyło się tak, że ponownie jestem z Hemmingsem, mieszkamy razem i co najlepsze, spodziewamy się córeczki.

Co teraz? Teraz znajdziemy Ashtonowi dziewczynę, posklejamy złamane serduszko Caluma, i będziemy dalej razem, paczką najlepszych przyjaciół, rodziną. Tak już na zawsze. Na zawsze razem.

✨✨✨

Zatem, to jest oficjalne zakończenie całej historii. Było by mi naprawdę niesamowicie miło, gdyby każdy kto przeczytał, nawet za rok, zostawił po sobie gwiazdkę, a najlepiej komentarz, w którym wyrazicie swoją opinię. Jestem bardzo ciekawa waszego zdania,
Dziękuję, że tu ze mną byłyście i wytrzymałyście do końca. Za każdy komentarz, który mnie niesamowicie motywował. Za każdą gwiazdkę, która również mnie mocno motywowała i za każde wyświetlenie. Kto wie, może w najbliższym czasie wrócę do Was z czymś nowym?
Ilysm💕💕

Always Together ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz