III

1.6K 90 2
                                    

calnieazjatahood: dobra Mia. Teraz grzecznie mi wszystko opowiesz, bez ignorowania mnie. Jasne?

miamore: o co ci chodzi cal?

calnieazjatahood: oj Ty już dobrze wiesz, złotko

miamore: a może ja nie chce o tym gadać?

calnieazjatahood: *pisać

calnieazjatahood: kocham Cię jak własną siostrę, zrobię wszytko co chcesz

calnieazjatahood: ale w tym momencie mnie to nie obchodzi, nie ma mnie w Sydney, wiec musimy rozmawiać tu. Dawaj, wiem, że tego chcesz. Do it!

miamore: zaczęło sie sypać.

miamore: ewentualnie ja to tak odbierałam

miamore: zaczął mnie unikać, sam wiesz jak to wyglądało

miamore: a najgorsze było w tym wszystkim to, że ja po prostu na niego nie zasługiwałam

miamore: obwiniałam się za wszystko co między nami się działo

miamore: a najgorsze jest to, że z nim zerwałam wbrew sobie. zrobiłam to, choć tego nie chciałam

miamore: napisałam, żeby ułożył sobie życie, z kimś innym, ale najgorsze jest to, że nie wyobrażam go sobie z nikim innym, chociaż to samolubne i egoistyczne, chciałam, żeby był tylko mój

miamore: bo zbyt mocno go kocham

calnieazjatahood: miłość co prawda jest zaprzeczeniem egoizmu, ale w waszym wypadku jest odwrotnie

calnieazjatahood: bo oboje się mocno kochacie

Always Together ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz