Jungkook
Kolejny raz nie mogłaś zmrużyć oka. Postanowiłaś, że lepiej będzie spać na wygodnym łóżku.~
Rano oślepiło Cię światło, więc zakryłaś się ręką. Lekko otworzyłaś oczy po czym dlonią przeczesałaś włosy.
-Czemu to cholerstwo musi tak świecić? - wymruczałaś pod nosem podnosząc się z łóżka.
-Nie narzekaj na słońce, bo kiedyś może go zabraknąć.- za Tobą usłyszałaś bardzo znany głos. Nerwowo obróciłaś się w tamtą stronę. Uśmiechnięty chłopak leżał na łóżku.
-Dobrze spałaś? -zapytał a ty uśmiechnęłś się na jego widok.
Jimin
Obudziłaś się i pierwsze co zobaczyłaś to widok Parka na przeciwko Ciebie.
Nerwowo podniosłaś się i przeczesałaś ręką swoje włosy.-Boże...jak ja się tutaj znalazłam?- zapytałaś spoglądając na uśmiechniętego Jimina.
-Nie wiem, ale słodko śpisz.- zaśmiał się.- A teraz chodź tu do mnie!- wyjęczał przyciskając się do Ciebie.
V
-Ej...ej! - szturchanie i lekki pisk nad uchem nie ustawały. Postanowiłaś uciszyć istotę ( czytaj Tae).
-Jest rano...czego chcesz? - przetarłaś oczy i spojrzałaś na niego ze zmieszaną miną.
-Zepchnęłaś mnie z łóżka, klocu...- westchnął i przybliżając się do Ciebie, lekko Cię popchnął.
J-Hope
-Wsatwaj! Szkoda dniaaa!!!~- krzyk wybudził Ciebie z pięknego snu. Wstałaś wkurzona i spojrzałaś na bok.
Hoseok wędrował przez pokój mrucząc coś pod nosem.
Posłałaś mu pytające spojrzenie po czym położyłaś się ponownie spać.
Suga-Strasznie chrapiesz.-warknął Yoongi gdy zobaczył, że się budzisz. Zawitał Cię swoją zmieszaną miną.
-Wybacz. Zawsze musisz marudzić? - uśmiechnęłaś się i uderzyłaś go poduszką leżącą obok Ciebie.
Rap monster
Światło ponownie namierzyło Twoją twarz. Próbując zignorować natrętność, machnęłaś ręką.
Twoja dłoń macnęła twarz lidera znajdującego się (odziwo) obok Ciebie.-O! Przepraszam (?)- powiedziałaś gładząc go po twrazy.
- Nic się nie stało. Przynajmniej światło już nie świeci.- uśmiechnął się uroczo i poczochrał Ciebie po głowie.
Jin
-Budzimy się księżniczko...- jest już 12 a ten leń nadal śpi... - Budzimy się! Ile razy mam powtarzać?
Zero rekacji Jina wzbudziło w Tobie bulwers. Wziełaś poduszkę obok i mając zamiar go uderzyć, chłopak spojrzał na Ciebie.
-Nie uderzysz tej pięknej twarzy...- mruknął uśmiechając się.
YOU ARE READING
REAKCJE BTS
RandomTytuł mówi sam za siebie so... ZAPRASZAM ? 08.03.2017 -- 115 miejsce w FanFiction 11.03.2017 -- 63 miejsce w FanFiction 20.03.2017 -- 18 miejsce w FanFiction 23.03.2017 --13 miejsce w FanFiction 29.03.2017 -- 6 miejsce w FanFiction