1 → the old words in the new chapter

323 17 9
                                    

Był wczesny ranek, kiedy Clifford stanął na nogi. Elektryczny zegarek stojący na skraju szafki nocnej wskazywał siódmą. Normalnie zostałoby mu jeszcze jakieś dwanaście minut do budzika, ale nie chciał się spóźnić do pracy, poza tym miał odzyskać swoje stare biuro i od nowa się w nim urządzić. Powrót był ciężki, zważając na zmianę czasu i klimat, jaki panował w bazie wojskowej, a jaki tutaj, w Waszyngtonie. Nadal potrzebował odespać te sześć miesięcy niepokoju i wiecznego stresu, czy przypadkiem rebelianci ich nie napadną. Poza tym minęło ledwo czterdzieści osiem godzin o momentu, w którym znalazł się w kraju. Nawet nie zdążył dobrze wrócić do starych nawyków, kiedy kazali mu się stawić w FBI i odnaleźć się w tym bałaganie, który przy okazji razem z Aubreyem mieli sprzątnąć. Znaczy się, Michael miał sprzątać po Jamesie, który nie radził sobie sam, odkąd zrobił sobie przerwę. Poziom rozwiązanych spraw znacznie spadł, gdy Clifford odłożył do szuflady odznakę i broń, a garnitur zamienił na mundur. I miał to z powrotem naprawić, przywrócić dobrą renomę i imię federalnym. Problem leżał w tym, że nie wiedział, od czego się zabrać, ani jak uświadomić Red, że dalej będą pracować razem.

Dawniej, gdy byli razem, a było to kilka ładnych miesięcy, wszystko przychodziło mu łatwo. Mając obok kobietę, którą kochał i to naprawdę mocno oraz szczerze, czuł, że może jeszcze więcej. Z łatwością przychodziło mu dochodzenie do tego, kto był winny, jak oraz kiedy zabił, wykorzystując przy tym swoich naukowców z Instytutu. Ale Red nie była osobą, która radzi sobie z natłokiem nowych uczuć. Wiedział to i widział. Była skryta w sobie przez przeszłość, która odcisnęła na niej mocne i wyraźnie piętno, nie łatwo ufała ludziom, a on był jednym z niewielu, przed którymi się otworzyła, ukazując swoją prawdziwą naturę. Mając w sobie swój nawyk byłego już narkomana i hazardzisty, zaproponował związek, a raczej zaryzykował. Po raz pierwszy. Po pięciu latach współpracy nadszedł ten moment, w spróbował. Udało się, ale gdy pojawiła się jakaś kusząca oferta dla antropologa w Egipcie, brunetka wszystko skończyła, tłumacząc, że nie poradzi sobie w takiej sytuacji. Zaryzykował znów. Ale ona odmówiła. Od tamtego momentu minęło mniej więcej pół roku. Michael nie widział jej od czasu, kiedy pożegnali się, przed wejściem na pokłady dwóch różnych samolotów w Dulles i wojskowym lotnisku. Teraz podobno wszystko miało być po staremu, ale czy tak rzeczywiście się stanie, nie miał bladego pojęcia i nie wiedział do końca, czy chce wiedzieć. Choć jasne było, że jakaś jego część bardzo mocno tego pragnęła i to właśnie tego głosiku Clifford posłuchał. 

Ubrał się, przyłapując się na tym, że koszule, które niegdyś były dopasowane, zrobiły się luźniejsze. Uznał dumnie, że musiał schudnąć, przebywając w Iraku, co wcale nie było dla niego złą wiadomością. Nieco wzmocnił swoją kondycję, a także osiągnął lepsze wyniki niż ostatnio na strzelnicy i siłowni. Był z siebie zadowolony, a na pojutrze wyznaczono mu egzamin strzelecki, który miał pokazać, że rzeczywiście nadaje się do tej pracy i nie pudłuje. Miał dobre myśli, zawsze zdawał je śpiewająco, tak samo jak kwestie psychologiczną. Panował nad swoim gniewem, nie reagował na prowokacje i zachowywał się praktycznie, jak wzór agenta i patrioty. 

Nie jadał śniadań, dzisiejszy dzień nie był wyjątkiem i jedyne, co zrobił to wypił wodę z cytryną na oczyszczenie organizmu i wyszedł z domu. Ktoś miał mu dostarczyć pod mieszkanie samochód i nie zawiódł się. Służbowa Toyota stała na parkingu, a kluczyki znalazł w skrzynce na listy. Domyślił się, że musiał to być Aubrey, więc postanowił w drodze do Agencji zatrzymać się po kawę i pączki dla tego łasucha, aby mu tym podziękować. Clifford był podekscytowany, ale także zdenerwowany. Nie wiedział, co na niego czeka i miał nadzieję, że ten powrót przyniesie wiele dobre. Nie pomylił się. Tylko jeszcze nie przypuszczał, że wszystko zacznie się zmieniać, gdy dostanie swoją pierwszą od dawna sprawę. 

trying not to love you • cliffordOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz