23

3.4K 411 27
                                    

  Kiedy zrobiłem herbatę i zaniosłem ją do salonu, nie zastałem w nim Jimina. Wiem, że musiał jeszcze oglądać dom, ale szczerze mówiąc nie było nawet co oglądać.

Było mi trochę wstyd za bałagan, ale nie wiedziałem, że tak rano przyjedzie. Wchodząc do swojej sypialni, zauważyłem chłopaka stojącego przy moim biurku, który przeglądał coś w moim zeszycie.

Zeszycie z tekstami piosenek.

Podszedłem do niego i zabrałem mu go z rąk. Nienawidziłem, kiedy ktoś go czytał.

Jimin spojrzał na mnie zaskoczony, a po chwili się uśmiechnął. Jego tekst zbił mnie z tropu. - Świetnie piszesz.

- Dzięki? - Westchnąłem jedynie, ponieważ nie umiałem się na niego złościć- herbata stygnie.

- Herbata może poczekać - chichocze.

Nie wiedziałem, o co mu chodzi, ale postanowiłem to zignorować. Podszedłem do małej półki, z której wyjąłem czarne spodnie. Szybko je na siebie wsunąłem.

Spojrzałem przez ramię na chłopaka o jasnych włosach, który wlepiał wzrok w mój tyłek. - Wiem, że mam ciekawy tyłek, ale herbata czeka, a w dodatku nie mam w czym jej podgrzać.

- Oh - szybko oderwał swój wzrok i się zarumienił. Przyznam, że wyglądał uroczo. - Przepraszam, chodźmy.

Uśmiechnąłem się do niego i kiwnąłem głową. Przy nim nie dało się nie uśmiechać. Usłyszałem jak zamyka za sobą drzwi co oznaczało, że mogłem spokojnie zmienić koszulkę. Nie chciałem wziąć pierwszej lepszej, więc trochę zajęło mi szukanie idealnej. Czarnej z nadrukiem śpiącego kotka.

Przed wyjściem z pokoju dokładnie ukryłem swój zeszyt, żeby nikt nie mógł go znowu znaleźć.

W salonie Jimin siedział na kanapie, w jednej dłoni trzymał gorący napój, który popijał powoli, a w drugiej stertę papierów. Usiadłem obok niego nieśmiało i zajrzałem przez ramię ciekaw co to jest.

Nagle poczułem jak chłopak przekręca swoją głowę w moją stronę tak, że stykaliśmy się nosami. Wytrzymałem oddech z emocji. Jak się oddycha?

- Ciekawski Yoongi - zachichotał. - To są papiery dla ciebie, żebyś je podpisał.

Skinąłem głową i wziąłem od niego plik papierów, kiedy w końcu raczył mi je podać. Zacząłem czytać.

Było tu wiele informacji na temat współpracy, jak ma wyglądać produkcja, a na samym końcu czy wyrażam na to wszystko zgodę.

Podpisałem całą umowę.

famous love; yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz