Jet Black Heart

9.

**Mike**

             Poczułem dziwne i nieprzyjemne uczucie w brzuchu i gardle. Pobiegłem do łazienki i chwile potem klęczałem przy sedesie zwracając całą zawartość żołądka.

Gdy skończyłem wymiotować zawołałem swoją mamę mając nadzieję, że jest jeszcze w domu.

- Mamo! Mamusiu! - krzyczałem płaczliwym głosem.

-Mikey gdzie jesteś? Co się stało synku?- delikatnie się odwracając zauważyłem swoją rodzicielkę wybiegającą do łazienki. Dziękowałem w myślach Bogu, że mama sama mnie znalazła i nie musiałem już krzyczeć.

- Bardzo źle się czuje mamusiu...- powiedziałem zwijając się z bólu.

            Mama pozwoliła mi  zostać w domu ale nie cieszyło mnie to zbytnio ponieważ cały dzień wymiotowałem i płakałem. 

          Leżałem teraz w łóżku i czytałem książkę, którą wypożyczyłem jakiś miesiąc temu w bibliotece. Po około 100 stronach stwierdziłem, że zejdę na dół zrobić sobie herbatkę.

          Zalewając herbatę wodą usłyszałem dzwonek do drzwi. Dokończyłem czynność robioną przeze mnie i ruszyłem biegiem do drzwi. Poprawiłem swoje onesie pikachu i otworzyłem drzwi. Byłem w małym szoku ponieważ tuż przede mną stał...