13.BIBLIOTEKA

548 53 13
                                    

Ze środka usłyszałam tylko głos klaczy :
-Spike! Czy na pewno zamknąłeś drzwi? Gdzieś jest przeciąg!
Moim oczom ukazała się dziwaczna fioletowo- zielona jaszczurka.
-Yyy... Czy mogę w czymś pomóc?-zapytało stworzenie

TO COŚ GADA!!!-pomyślałam ale starałam się nie dać po sobie poznać , że nigdy nie widziałam czegoś podobnego.

Z zamyślenia wyrwało mnie pytanie jaszczurki:
-...więc?

Po krótce wyjaśniłam , że jestem nowa , że uwielbiam czytać i słyszałam, że tutaj znajduje się największa biblioteka w Ponyville i bardzo chciałabym poznać właściciela tych zbiorów.

-To może ja zawołam Twillight... -odpowiedział i pobiegł do wnętrza "domu" , nie zamykając za sobą drzwi.
Kilka minut potem zauważyłam klacz -jednorożca-o fioletowym umaszczeniu ,z niebieską grzywą i różowym pasemkiem na czubku grzywy i ogonie. Uśmiechnęła się życzliwie i przedstawiła się. Zaprosiła do środka i poprosiła jaszczurkę o zrobienie herbaty.
Biblioteka zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Były tu tysiące książek. Udało mi się nawet wypatrzyć kilka znajomych tytułów - "Jak być jednorożcem i nie zwariować", "Igrzyska przyjaźni", "Przygody dzielnej Do"...

Nie wytrzymałam z ciekawości i zaczęłam zadawać jej mnóstwo pytań:

- Czy jesteś właścicielką tej wspaniałej biblioteki?

Klacz się zaśmiała i zaczęła wyjaśniać :

-Nie do końca - mieszkam tu, opiekuję się nią, ale jest własnością wszystkich kucyków w Ponyvile. Widzisz - sprawa wygląda tak, że mieszkam tu około roku, po tym , jak księżniczka Celestia poprosiła , żebym się tu przeniosła w ramach studiów.

Nie mogłam w to uwierzyć - ona jest uczennicą Celestii! Może mnie do niej doprowadzić ! Ale najpierw muszę zdobyć u niej zaufanie...

-Czy mogłabym się tu rozejrzeć ? -westchnęłam - Masz niesamowity zbiór....

-Oczywiście! Jeżeli będziesz chciała coś pożyczyć to też nie będzie z tym problemu. -rozejrzała się -
-Gdzie ten Spike? Ile czasu można robić herbatę?

-Czy Spike to twoje zwierzątko ?- zapytałam po cichu i niepewnie - czymkolwiek to coś jest , jest dziwne i brzydkie-pomyślałam.

Twillight się roześmiała.

-A skąd ! To mój towarzysz . Znamy się od momentu , kiedy jako młody kucyk musiałam zdać ważny egzamin do szkoły Celestii. Egzaminatorzy kazali mi wykluć smocze jajko. Kiedy mi się w końcu udało, pozwolono mi wziąć go ze sobą, jako symbol dostania się na studia o magii u księżniczki Celestii.

To jest SMOK? - pomyślałam. Myślałam , że istnieją tylko w bajkach. Zrobiło mi się trochę wstyd. Zbyt pochopnie oceniłam Spike'a. A byłam taka pewna , że to jest jakiś gad.

W sumie większość czasu rozmawiałyśmy o najróżniejszych książkach. Twillight bardzo wczuła się w naszą pogawędkę. Niestety, po dwóch godzinach zawziętej dyskusji , czy Dzielna Do jest najlepsza ze wszystkich bohaterów książek , przyszedł czas na mnie. Twilight pożyczyła mi dwie książki - nie słyszałam wcześniej o tych tytułach. Powiedziała mi , że są świetne i lekkie , idealne na wieczory.

Kiedy nareszcie dotarłam do domu, zrzuciłam z siebie ciężką torbę i po przygotowaniu do snu, wskoczyłam do łóżka. Wzięłam pierwszą książkę i zanurzyłam się w lekturze.

Nagle jakiś czarny cień przemknął obok drzwi...

MLP || Bezimienna Where stories live. Discover now