Nighty, masz przesrane. :>

Start from the beginning
                                    

K: Okay :3

F-P: *wbija* Yay! :3 *biegnie do pajrot kouwa*

K: Okay... Z pytań to chyba tyle... >:3

W: ONJE D:

K: Wotak. KARDASZJAAAAN.

J: Wołałaś, pani? *^*

K: Udam, że tego nie słyszałam. Wyskocz przez okno.

J: Ale-

K: MAM CI POMÓC?!

J: ,_, *podchodzi do okna i skacze...z parteru*

K: *facepalm* Dobra, walić. Nighty! X3

N: Hm?

ST: "NIGHTY" X"DDDDDD *beka na ziemi*

N: -_- *jeb go w ryj* Nie śmiej się, Springuś.

ST: ,_,

K: Dobra... Sprawdź, czy RedBull faktycznie dodaje skrzydeł! *podaje mu puszkę*

N: Okay. ;-; *pije to* Hm... To chyba nie działa. ,_,

K: Okłamano nas. ;-;

*nagle dzwoni dzwonek do drzwi*

K: CZEMU ZAWSZE PODCZAS NAGRYWANIA. *otwiera* Tak?

LeKurier: Paczka.

K:Jaka kaczka? ;-;

LK: PACZKA.

K: Kaczka? ;-;

LK: *podaje jej paczkę* PACZKA.

K: Oooh... ;-; *podpisuje coś i zabiera paczkę*

Zo: Co to?

O: ALLAH AKBAR.

K: Ryj. Jakaś paczka... Od Dragonessy dla... Springa! Springy, to do ciebie!

ST: Wat, dostałem paczkę? ;-;

K: Nom. :3 *podaje ją mu* tu jest napisane, żebyś otworzył na odcinku. :3

ST: Okay... ;-; *otwiera pakunek, po czym wskakuje z wrzaskiem na lampę* KOTOSZATAN Z KOTOPIEKŁA POWRACA!

K: *zagląda do paczki, a tam taki mały kotek* Ojeeejuniu... *podnosi go i przytula* Jaki słodziak! X3

ST: SŁODZIAK?! *lampa się zrywa i spada* Au.

LkxD: NO I ZNOWU SZKODY.

K: No spójrz na niego! X3 *pokazuje mu kotka przed ryj*

ST: *ucieka z wrzaskiem*

K: Zatrzymamy go X3

L: Mieliście kupić pieska. ;-;

K: Trudno, będzie kotek X3

ST: DLACZEGO MNIE NIENAWIDZISZ?!

K: TAK, WIEM, ŻE MNIE KOCHASZ! Okay. Fejsbuk!

Fb: Coś do mnie? -w-

K: *patrzy na telefon i powstrzymuje śmiech* T-tak... C"""X

Fb: *patrzy w telefon* NO POEBAO.

K: X""DDDDDDD

Fb: Jandere Fejsbunator, nie. ,_,

K: *wywala się* X"""DDDDDDD

Fb: Dobra, just do it! ;^; *idzie do Goldena i staje za nim* *^*

GF: *odwraca się* ? ;-;

Fb: *heavy breathing* Czeeeść senpaaaaiii *-*

!FNaF Na Wesoło!Where stories live. Discover now