Kolejny jakże tajemniczy rozdział xD

1.7K 116 62
                                    

Yoł! Dzisiaj tak jak mówiłam kolejny rozdział z tych "innych" a mianowicie wyzwania! ^^ A więc zaczynamy!

K:Halo towarzystwo! Chodźcie znów do kółka dzisiaj wyzwania!

Wszyscy: O nieeeee!

N:Muahahahaha >:D

K: Pierwsze wyzwanie jest od Magsla i brzmi tak: Vin znajdź sobie dziewczynę.

V: DZIEWCZYNĘ?! Ale to zepsuje moje relacje z Mike'iem!

Mi:I dobrze...

Z:No dawaj! Wybieraj numery dziewczyn z twojej książki telefonicznej!

V: Ale ja nie mam...

Z:Mam to w dupie! Znajdź dziewczynę.

V: :C

K: Dobra następne do Bonnie'go od Paula100040 a brzmi ono: Udawaj, że gonią cię wielkie pająki.

B:Aaaaaaaa!!!! Help me!!! Pajonki (specjalnie źle napisane) kontra atakują!!!

*Boniacz zaczął biegać po pizzeri wrzeszcząc jak opętany*

Z:Już starczy!

*Bonnie skończył i usiadł*

K:Kolejne jest do... Kuźwa znowu Vinc ;-;

V:Tag?

K: Kopnij kogoś w czułe miejsce.

*Vinc podchodzi do Mariana i kopie go*

M:Czemu ja?!

V:Bo to ty wykopnąłeś mnie przez okno pawi skręcie!

M:Oh...

Z:Mniejsza. Ok następne jest od maselko6 i jest dla nas...

K:Pokaż? O faktycznie... Ale zanim to zrobimy to mamy pewne info dla Springi'ego >:3

ST: ??

N: Jutro Vincent się do ciebie przeprowadza :D

ST: Wypie*dalam na Syberię..

*SpringTrap z buta wyjeżdża z pizzeri*

K: Hue. Następne od Mangleeeee do Vincenta. Kurna znów ;__; A brzmi ono...jprdl! XDDDDDDDDD

*Kamilcz zaczął się tarzać ze śmiechu*

N: Z powodu głupawki Kamili to ja postanowiłam przeczytać to wyzwanie. Brzmi ono tak:...

*Vincent postawił basenik po środku pokoju*

V: SZYKUJCIE SIĘ NA SKOK TYSIĄCLECIA!!!!

*Wrzasnął i skoczył na główkę do baseniku*

V:Ała. Kuźwa. Boli.

K: Ok. Kolejne od NoPerfectBook dla Springi'ego i Vinc'a.

N:Czekajcie napiszę do SpringTrap'a...

K: To on ma komórkę?

Fr:Wszyscy mamy... Kupiłaś nam nie pamiętasz?

K: Oh... No tak...

ROZMOWA

Nicolshanne: Springi gdzie ty cholera jesteś?!

SpringTrap: Na Syberii.

Nicolshanne: Kuźwa wracaj tu! ;___;

SpringTrap: A po chuj? (he tak nie brzydko xD)

Nicolshanne: Po 1: To c nic nie daje ;-; po 2: są dla ciebie wyzwania gnoju!

SpringTrap: Jezuuuuuuu -.- No dobra zaraz będę.

Nicolshanne:Zaraz? Jak to?

SpringTrap: Magia.

K: I co?

N: Zaraz będzie.

*Nagle w pomieszczeniu pojawia się Springi*

Z:Teleportacja?

ST: To się nazywa telewizja.

K: Ok to wyzwanie dla was. Macie się schlać razem w jednym pokoju.

ST: Żarty chyba jakieś ;____;

V: Ummm... No spoko ^^

K:Prosz was bardz.

* Dziewczyny zaprowadziły ich do jednego z pokoi, w którym było piciu z wyzwania xD*

K: To pa!

*dziewczyny patrzą przez kamery*

ST: Vin co ty odpierdalasz?

V:wyzwanie?

ST: Ja tam nie będę tego pił.

V:Jesteś leszcz.

ST: A założymy się?

V: Kto wypije więcej!

ST: Umowa stoi!

*Oboje zaczęli chlać xD (cholera znowu ktoś będzie pijany ;-;)*

V: O cześć króliczku zgubiłeś się?

ST: Ale ja jestem jednorożcem!

V: To pojedźmy na drugi koniec tęczy!
ST:Taaak!

*Vincent wlazł SpringTrap'owi na plecy i zaczął go ujeżdżać. A ten zamiast go zwalić (rutyna xd) zaczął udawać konia*

K:Oni będą szukać moją psychikę...

Z:Taaa...

N:Chodźcie zajmijmy się resztą!

K,Z: No spoko.

K: No więc kolejne wyzwanie jest od...

N: Ode mnie jest kilka! Ok pierw do...Bon Bonka!

TB: Hmm?

N: Zrób coś aby Vincent się na maksa wkurzy i niech cię N. Bonnie obroni w ostatniej sekundzie.

TB: W tym momencie to ja nawet wiem co...

*Bon idzie do drzwi pokoju w którym są Vinc i SpringTrap. Gdy wszedł wrzasnął*

TB: TĘCZA NIE ISTNIEJE!!!!

*Vinc i Springi popatrzyli na siebie. Ocknęli się z tego... Tego... Emmmm.
Nie wiem jak to nazwać XD Nagle Vin wziął śrubokręt i pomału zaczął podchodzić do Toy Bonnie'go. Gdy już zbliżał swoje narzędzie zbrodni do animatronika wyskoczył na niego Nightmare Bonnie z jego piknym jumpscare'em. Vincent wskoczył na głowę SpringTrapa*

TB: Chodźcie bo na was czekają.

ST: Złaź ze mnie. I idź ja zaraz dojdę.

V: Ok.

*Wszyscy wyszli a Springi przegrał się w strój dresiarza. Gdy był już w Kid's Cove podszedł do Mangle i powiedział*

ST:Chcesz wpierdol?

Ma: Eee... Nie?

ST:Nie obchodzi mnie co cię kręci.

*Odchodzi w wielkim stylu. Wszyscy się śmieją prócz biednej Mangle, która jeszcze nie załapała, że to wyzwanie*

Ma: O co chodzi?

K:To było wyzwanie Mangluś!

Ma: Ooo...

K: To się żegnamy? Tak. Pamiętajcie dziś w nocy zaczynamy!

No elo ^^ Mam nadzieje,że zadowoleni? Piszcie w komach czy mam robić więcej takich rozdziałów no i ovcourse pytania i wyzwania! Jeśli chcecie się dowiedzieć o co chodzi z "dziś w nocy zaczynamy" czytajcie kolejny rozdział! Do nexta!












PS. Może was jakoś nazwać? Piszcie w komach propozycje ^^

!FNaF Na Wesoło!Where stories live. Discover now