!FNaF Na Wesoło!

Merry Fazbear's!

Święta! Jak mrrraśnie! Ale przed tym rozdziałem musimy sobie wyjaśnić co i jak:

Wyzwania itp. które daliście pod poprzednim rozdziałem (oczywiście te najlepsze, bo wszystkie to za dużo :P) będą przeplatane w normalny rozdział ^^ Jeśli ktoś nie kuma, to ogarnie po przeczytaniu x3

A i jeszcze jedno! (napisałabym na dole, ale wiem, że jedna na kilkanaście tysięcy osób to czyta ;-;) zdjęcie w mediach, to mój taki jakby prezent dla was wszystkich! Rysowałam to trzy godziny, vinc proszę doceńcie ;-; W każdym bądź razie ZACZYNAMY!

K: Wszyscy zbiórka!

W: Ło co się rozchodzi?

K: Czas rozpocząć unikatowe święta we Freddy's ^^

ST, Mi, Zo: O to my idziemy...

K: O co wam biega? Springy nie lubisz świąt?

ST: N.I.E.

K: Wy też? *patrzy na kolejnych uciekinierów*

Zo, Mi: Tak.

Z: *przebiega z jemiołą na patyku* JEMIOŁA STICK!!!!

K: No spoko... Trza na nią uważać, bo byndzie niebezpiecznie ;-;

Zo: Tym bardziej wychodzę.

K: Czyli nie chcesz pierogów?

Zo: *odwraca się* pierooogów?

ST: NIE, TWOJEJ STAREJ!

K: SPRINGY!

ST: Dobra sorry...

K: A teraz wszyscy wbijamy w kjutaśne drapiące sweterki ^^

*Kamilcza pstryka i wszyscy są w sweterkach tyle, że w bardziej FNaF'owym stylu*

ST: CHOLERA JAK TO DRAPIE!!!

K: Uno momento... WSZYSCY MI TU KURNA!

*wszyscy wchodzą do pokoju*

B: Czego?

Fr: TE SWETRY DRAPIĄ!

Ma: Po co nam je założyłaś?

APT: A PlushTrap juz się pobrudził!

PT: Wcale nie! *zakrywa plamę na swetrze*

K: CICHO! Robimy sobie focie w tych szajsach zanim to nas zje ;-;

TB: To nie może nas zjeść!

K: Bon Bon nie bądź idiotą! Selfie!

*strzelają sobie focię*

K: Jutro pójdę to wywołać x3 Będzie wisiało u nas na ścianie x3

LL: Będzie fajnie wyglądało x3

Z: JEMIOŁA STICK!

*Zuzia prowokuje atak nad Kamilczą i Springiem*

Z: Khem! JEMIOŁA STICK!

*Kamilcza i Springy patrzą w górę i widzą jemiołę*

ST, K: Skoro każesz... *całują się*

W: AWWWWWWW x3

K: MIKE!

Mi: Co?

K: Po drzewo!

Mi: Muszę?

K: Dobrze wiesz czego czytelnicy chcą x3 (i tu już zdradziłam, że to jedno z wyzwań xC)

*Mike zdejmuje przed Zosia koszulę, po czym wychodzi do lasu*