XIII - Nienawiść

887 62 5
                                    

Marinette
Gdy wychodziłam usłyszałam mój telefon. Jeden sms od Alyi

"Wejdź na mojego bloga jest o Czarnym Kocie"

Może się dowiem gdzie się podziewa. Ale jak się dowie że chodze z Adrienem to pęknie mu serce. Przecież nie musi wiedzieć. Moge z Białym Kotem udawać że tylko współpracujemy. Ale nie chce go oszukiwać. Gdy się ubrałam usiadłam na krześle przy komputerze i włączyłam Biedrobloga. Był wpis o Czarnym Kocie, odrazu zaczęłam czytać.

"Witam was wszystkich Biedrofani! Pewnie zastanawiacie się gdzie jest Czarny Kot. Otóż ostatnio jak go widziano leżał z bólu na wieży Eiffla przed moją najlepszą przyjaciółką Marinette i przykryła go fioletowa mgła. Czyżby nasz Czarny Kot okrywa się pod Białym płaszczem?"

To przecież nie możliwe żeby akuma zaatakowała Czarnego Kota. Spojżałam na rysunek obok. Był na nim Adrien i Czarny Kot bez maski. Przecież nie pamiętam żebym to rysowała, ale widać że to ja rysowałam, rozpoznałam po ukrytym podpisie... Teraz wszystko pamiętam Czarny Kot... przemiana... Biały Kot... Chciałam walczyć... a potem błysk... NIENAWIDZE TEGO ZAPCHLONEGO SIERŚCIUCHA JAK TYLKO GO ZNAJDE TO MU TEN UŚMIECH ZDEJME. Ale jak on się mną bawił, to teraz ja się nim pobawie. Pożałuje tego dachowiec jeden. Zniszcze go...

Miraculum: Biały KotWhere stories live. Discover now