Septimus

4.6K 671 80
                                    

Zasnąłem dopiero po 4, martwiąc się, kto znowu ucierpiał .

Budząc się o szóstej, myślałem tylko o tym, by napisać do nieznajomego i wydobyć jakieś informacje.

Ja:
Ej

Ja:
Yah! Odpowiedz mi!

Nieznany:
Co się stało, że piszesz o tej godzinie?

Ja:
Kto

Nieznany:
Co kto

Ja:
Kogo skrzywdziłeś

Nieznany:
Nie określaj tego w ten sposób, to twoja wina

Ja:
Nie ważne, daj mi chociaż jakąś wskazówkę

Nieznany:
Zadzwoń do mamy, baekki

Ja:
Ty..

Byłem przerażony, czysto przerażony.
Szybko wykręciłem jej numer.

Połączenie wychodzące do:
Mama

1...
2...
-Halo?
-Mamo?
-Co się stało, synku?
-Właśnie chciałem spytać się o to samo, znaczy, czy wszystko u was w porządku?
-Tak, kochanie, wczoraj przyjęliśmy do domu chłopaka w twoim wieku, miły niski brunet, był trochę dziwny, ale mam 2 silnych facetów w domu, więc co złego może się stać- usłyszałem jej rozbawiony głos, a w mojej głowie zapaliła się czerwona lampka
-Mamo! Tata ma 50 lat, a dziadek 70- odpowiedziałem zdenerwowany i zmartwiony
-Przestań synku, to zwykły chłopak, a teraz pozwól nam spać, kocham cię- rozłączyła się

Nieznany:
I jak tam? Twoja mama polubiła mojego kolegę?

___________
_Hzttao_ łapaj , Kaisoo będzie następnym razem :')

Niedługo będzie taki porządny rozdział o chanbaekach, znaczy- na pewno dla Baeka hihihihihihi

My rewardOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz