3.

3.3K 154 6
                                    

-To jak młoda chcesz jechać ze mną jutrona trening? - Kuba zapytał, odwracając się w moją stronę.

-Tak, jasne. - odparłam odwracając się do niego.

-Przedstawie Cie jutro wszystkim i jeśli nie będą Cię nudziły treningi i nasze towarzystwo to zabiorę Cię na zgrupowanie. - odrzekł wkładając palec w jeden z moich dołeczków.

-Aaa jesteś najlepszym bratem na świecie. - zaczęłam się szczerzeć jak dziecko.

-Przecież wiem. - odparł poważnie, po chwili się śmiejąc.

Reszta podróży minęła nam w ciszy. W momencie, w którym byliśmy na miejscu, pobiegłam przywitać się z Agatą przy okazji zostawiając Kubę z walizkami. Po przywitaniu, Agata zaprowadziła mnie do pokoju, żebym się rozgościła. Po szybkim skorzystaniu z łazienku i przebraniu się, udałam się w stronę kuchni, gdzie zobaczyłam ŁUKASZA PISZCZKA. Powstrzyłam się przed piśnięciem i rzuceniem się na niego.

-O Gabrysia już jesteś, chodź poznać Łukasza. - zawołała mnie Agata.

Udałam się powoli w kierunku kuchni, powtarzając sobie pod nosem: "Tylko nie zrób niczego głupiego". Po chwili stałam obok Agaty, z szerokim uśmiechem.

-Łukasz to jest ta słynna siostra Kuby Gabrysia. - rzekła z uśmiechem na twarzy.

-Dzień dobry. - uśmiechnełam się w jego stronę.

-No hej, Łukasz jestem. - odwzajemnił uśmiech

-Miło mi, Gabrysia. - podałam mu rękę, a on zignorował to, po czym wstał i mnie przytulił.

Po zapoznaniu się spędziliśmy w czwórkę miły wieczór, podczas którego rozmawialiśmy o planach na ten wolny czas. Łukasz zapytał czy pojadę z nimi na zgrupowanie i czy mam zamiar być na jutrzejszym treningu. Po 2 godzinach spędzonych razem, Łukasz się z nami pożegnał, a ja udałam się do pokoju. Zabrałam z pokoju dresy i luźną koszulkę i poszłam do łazienki. Po szybkim prysznicu, ubrałam się i umyłam zęby. Postanowiłam zapytać jeszcze Kubę, o której godzinie jest jutrzejszy trening, a następnie wróciłam do pokoju. Ustawiłam budzik na 8 rano, ponieważ trenig zaczyna się o 10. Postanowiłam powiadomić Weronikę o tym, że poznałam jednego z najlepszych polskich piłkarzy.

Do Werka:
Nie uwierzysz co się stało!😁

Od Werka:
Aaaa opowiadaj😁

Do Werka:
Poznałam niejakiego Łukasza Piszczka.😍

Od Werka:
Żartujesz?!

Do Werka:
Niee, spędziliśmy w czwórkę ponad 2 godziny.

Od Werka:
Błagam weź mi od niego autograf. Będę Cię wtedy kochać bezgranicznie.

Do Werka:
Nie ma problemu, jadę jutro z Kubą na trening 😁 A teraz już kończę, bo muszę wstać o 8. Dobranoc xx

Od Werka:
Powodzenia jutro 😁 Branoc xx

Po odłożeniu telefonu, wzięłam laptopa i sprawdziłam wszystkie portale społecznościowe, po czym odłożyłam go i uznałam, że pora spać.

---------------------------------------------
Jest i 3😁 Zachęcam do komentowania i głosowania 😁

Miłość? To nie dla mnie, mam piłkę⚽Where stories live. Discover now