rozdział 3

71 7 5
                                    

*Rosalie*

Boję się o Danielle. Rozmawia z Regulusem Blackiem, bratem Syriusza, Ślizgonem. Nie podoba mi się to. Porozmawiam z Alanem i poproszę go o to by razem ze mną porozmawiał z Danielle. Chcę wiedzieć dlaczego mnie uderzyła tydzień temu. Podeszłam do brata który był w PWG. Wspaniale.

- Alan...

- Czego chcesz mendo?

- Nie sądzisz, że z Dani coś się dzieje? Rozmawia ze ślizgonem.

- Dobra chodź.

Wstał z fotela i ruszył ze mną poszukać Dani. Znaleźliśmy ją w WS. Podeszliśmy do niej i ja zaczęłam.

- Dani możemy porozmawiać po śniadaniu, sami?

- Jasne.

Po śniadaniu razem z Alanem poszliśmy do niej otoczonej ślizgonami. Śmiała się i rozmawiała.

- Dani to porozmawiasz z nami sami - zaznaczył Alan a ona tylko westchnęła i odeszła na chwilę od swoich nowy "przyjaciół". 

- O czym chcieli porozmawiać ze mną moje "Perfekcyjne Rodzeństwo"? Czyżby chciało upaść jeszcze niżej? - zapytała z wyraźnym zdenerwowaniem. Nie wiedziałam o co jej chodziło. 

- Tak też miło cię widzieć - powiedział sarkastycznie Alan - Chcemy wiedzieć dlaczego walnęłaś Rose? - zapytał. Widać że to zestresowało ją i zdenerwowało. 

- Teraz to się mną przejmujecie tak? A w starej szkole nie mięliście nawet czasu porozmawiać z młodszą siostrą, nawet nie wiem dlaczego zgodziłam się z wami porozmawiać... - warknęła i zaczęła odchodzić. Alan złapał ją za ramię ona popatrzyła na niego morderczym wzrokiem.

- Odpowiadaj - powiedział stanowczo. 

- Może przez to że mam wybuchy i napady szału i emocji?! Gdybyście kiedyś chcieli ze mną porozmawiać wiedzieli byście o tym! Byłam z tym sama. Nie mam zamiaru rozmawiać z "Perfekcyjnym Dwójką Smith" bo ja się do nich nie zaliczam - syknęła i wyrwała się Alanowi z "objęć". 

Moja siostra ma wybuchy i napady szału i emocji? Nie wiedziałam że nie miała przyjaciół w Beauxbatons, skąd miałam to wiedzieć? Ale też to jest moja wina częściowo, moja i Alana po części, że nie chcieliśmy z nią rozmawiać. Naprawdę nazywali mnie i Alana "Perfekcyjną Dwójką Smith", my zawsze się dobrze uczyliśmy. Ale czy Danielle się aż tak dobrze uczyła to nie wiem.. My byliśmy w klasie C, a ona w A. Dlatego mięliśmy inne zajęcia i nie zawsze razem. To było tak jak w domach w Hogwarcie... 

*Danielle*

Powiedziałam chłopakom że chcę pobyć sama i udałam się do Zakazanego Lasu.. Nagle Perfekcyjna dwójka zaczęła interesować się swoją siostrą? Nie pomyślałabym o nich, że chcą zniżyć się do mojego poziomu. Ile razy słyszałam że oni są na jednym z najwyższych poziomów a ja byłam na przed ostatnim. Dalej tak jest, oni uczą się lepiej ode mnie. Mają same Powyżej oczekiwań lub Wybitne. Cudem jest to że dostanę W, rzadkością jest to że dostanę P. Najczęściej albo dostaję Z lub N. To jest codzienność. Siedząc na kamieniu w Zakazanym Lesie i płacząc cicho usłyszałam czyjeś kroki...
Był to

Anonimowa_Pisarka dopisałam rozdział ^^  

Huncwoci i nowe czasyWhere stories live. Discover now