irishboy: Tabaluga nie może spać
irishboy: Hope, wstań
irishboy: popisz ze mną
irishboy: nudzi mi się
hope123: CZY TY JESTEŚ ZDROWY CZŁOWIEKU?
hope123: JEST 3 W NOCY
hope123: NORMALNI LUDZIE JESZCZE ŚPIĄ
irishboy: no właśnie, normalni
irishboy: a my nie jesteśmy normalni, więc popisz ze mną
hope123: nie licz na to idę spać, joł Tabalugo
irishboy: i tak będę tu pisać
irishboy: nie dam Ci spać
hope123: w takim razie leci blok
irishboy: ja tylko żartowałem, dobranoc piękna xx
----------------------------------------
Cześć robaczki! Na początku jedno ogromne PRZEPRASZAM. Wiem nie było mnie, a miały być regularnie rozdziały, jednak mi się nie udało.. Teraz też nie wiem jak to będzie z rozdziałami, bo jeśli mam być szczera straciłam wenę co do tego opowiadania, co strasznie mnie smuci, bo pamiętam jak bardzo cieszyłam się, że zaczynam je pisać.. eh.. Taka mała nagroda dla tych, którzy nadal tutaj są i czekają. OBIECUJE, ŻE WRÓCĘ. Nie wiem czy jutro, pojutrze, za tydzień, miesiąc, nie wiem tego. Jednak wiem, że wrócę x Mam nadzieję, że rozdział się spodobał i do następnego xx Dziękuje tym, którzy nadal tu są! Zostawcie ślad po sobie, bo to strasznie mnie zmotywowało żeby napisać ten rozdział, buziaki x
~xo
YOU ARE READING
Lonely | n.h. // ZAWIESZONE (w trakcie przerabiania)
Fanfictionirishboy: uśmiechnij się, to nie boli :) hope123: um, to chyba pomyłka irishboy: nie, nie sądzę Hope Thompson hope123: oh, więc to jednak nie pomyłka okładkę wykonała: @perfstylesx