BAD GIRL

#8

Następnego dnia po całym zajściu z Lukiem wstałam pierwszy raz szczesliwa .
A to u mnie cud by wstać prawą nogą.
Wracając do dzisiejszego dnia .
Wstałam i wyciągnęłam z mojej wielkiej szafy ubranie   ( załacznik). 
Po przyszykowaniu sobie ubrania weszłam do łazienki razem z przyszykowanymi ubraniami powyżej.
Podeszłam do lustra wiszącego nad umywalka .
Wyciągnęłam z szafki pod lustrem moją czarna Michael Korsa kosmetyczke.
I wyjełam z niej maskare, korektor, cienie do oczu , podkład i oczywiście moja kochana krwistoczerwoną szminke.
Pomalowałam się , ubrałam i zeszłam na dół.
Schodząc czułam piękny zapach  dobiegajacy z kuchni .
Dosłownie ślinka cieknie.
W kuchni stał mój brat robiący śniadanie,  pyszne  pancakesy.
Kocham je a mój brat robi je zajebiście pyszne .
Niestety dzisiaj w szkole mamy zjebany sprawdzian z oczywiście matmy której nie nienawidzę.
Po zjedzeniu śniadania poszłam założyć buty i oczywiście wsiach kluczyki od mojego cacka .
Wyjechałam z domu a po kilku minutach zawitał gmach szkoly .
Było kilka minut od których już trwały lekcje ale ja Megan Black miałam to w dupie.
Poszłam wolnym krokiem do sali od matematyki tak tera piszą sprawdzian a ja sobie przychodzę w czasie trwającej lekcji brawo ja .
Weszłam do klasy nie zwracając uwagi na babkę od matmy tylko powiedziałam jej by spierdalała na drzewo .
Usiadłam na swoje miejsce sama bez mojej przyjaciółki bo dzisiaj była chora ,kurwa pomyślałam jeszcze 15 minut do dzwonka .
Myślałam co mogłabym porobić ale nie baba od matmy nie da spokoju podeszła do mnie i jak gdyby nigdy nic położyła mi sprawdzian przed nosem.
Do chyba ją kurwa pojebało!!!
- niech pani bierze ten teścik z mojej ławki i stąd zapierdala póki się nie wkurwie .
- jak ty się do mnie zwracasz gowniaro !!
- tak jak powinnam suko , pomyślałam że dam ci namiary na dobrą kosmetyczke bo z takim wyglądam jak ty.
To twój święty mąż ciebie zostawi dla jakiejś barbie z naszej szkoły.
- w tej chwili masz napisać ten test i mnie nie obchodzi co zrobisz masz go napisać. 
Powiedziała o dziwo spokojna .
Pomyślałam sobie niech mi go da  a ja wkurwie na maxa xdd.
- dawaj ten sprawdzian i spadaj bo nie mogę oddychać.
Powiedziałam bez namiętnie a baba odeszła.
Wzięłam nożyczki i poczekam ten sprawdzian i włożyłam w kopertę którą miałam w torebce.
Zaadresowalam ją do baby i czekałam na koniec lekcji .
Mijały minuty a ja czułam na sobie czyjś wzrok .
Pomału się odwróciłam i zobaczyłam że patrzy się na mnie Nicholas .
Kiedy zobaczył że na niego spojrzałam uśmiechnął się do mnie co odzwzajemnilam.
Lekcje minęły szybko i nawet nie zorientowałam się kiedy wracałam do domu oczywiście z Nicholasem.
Nie wiem sama co jest między nami ale on mi się chyba podoba czuje przy nim coś czego nigdy nie czułam do żadnego chłopaka.
Jechaliśmy moim autem ale chłopak prowadził .
Uparł się więc co ja poradzę . Jadąc trzymaliśmy się za ręce.
Chłopak podjechał pod swój dom bo dzisiaj u niego nocuje.
Miał ładny i nowoczesny dom .
Oczywiście w goście jego rodziców. ( już zdążyłam poznać jego rodziców polubiłam ich i wydaje mi się że z wzajemnością).

_______________________________________

Przepraszam wszystkich moich czytelników za długa nie obecność.
Niestety brakowało mi weny .
Ale mimo to wy  motywowaliście mnie bardzo dziękuję za taką ilość gwiazdek jak i wejść na moją książkę.
Jeszcze raz dziękuję i przepraszam teraz postaram się dawać częściej rozdziały.
Dziękuję tym którzy mnie tak motywowali.
Mam nadzieję że będzie jeszcze czytać moja książkę zależy mi na tym bardzo.
Odrazu zapowiadam że rozdział nie sprawdzony. 
Mam nadzieję że się spodoba.
I czekam na gwiazdki xd których i tak mam już dużo.

Dziękuję jeszcze raz i do następnego rozdziału ❤❤