21

3.3K 194 16
                                    

Nie myślałam długo od razu odrzuciłam połączenie. Może źle robię ale to on dzwoni po tygodniu tak jakby nigdy nic. Może leży w szpitalu i umiera? Może chce to wszystko wytłumaczyć? Ale to może. A może jest szerokie i głębokie. Wiedziałam że mama wyszła do sklepu więc mogłam pozwolić sobie na chwile słabości. Wyszłam z swojego pokoju i podeszłam do drzwi od pokoju Olgi. Usiadłam pod nimi przywierając do nich twarzą.

- Wiesz Olga ja nie mam już za dużo siły. Luke nie odpisuje mi od tygodnia nie odbiera telefonów nie dzwoni i nie rozmawiamy na Skypeie. - zaczęłam nawet nie wiem kiedy po moich policzkach zaczęły spływać łzy.
-I wiesz co ja nawet nie wiem dlaczego. No w sumie to wiem. Pewnie chciał się zabawić na 100% wiedział że wyjedzie. Byłam jego zabawką. Najgorsze jest to że się na to zgodziłam. Ale byłam zaślepiona. Ja go na serio kocham - mój głos się załamał zaczęłam szlochać.

-A przez to wszystko nawet nie wiem czemu od dwóch pierdolonych tygodni nie wychodzisz z pokoju. Ale to mnie boli ta w pewnym sensie strata Luke'a jak tak to mogę nazwać. A wiesz co jest najlepsze? Mama gadała dzisiaj z Mikiem i mu o wszystkim powiedziała. A najgorsze jest to że dwie minuty temu Luke do mnie dzwonił ale nie odebrałam odrzuciłam połączenie. - zaczęłam płakać. To dla nie duże wyzwanie tak komuś po prostu wszystko powiedzieć.

Nagle poczułam że drzwi się otwierają. Wstałam i zobaczyłam moją siostrę. Wyglądała strasznie. Rozmazany tusz, włosy powywijane we wszystkie strony. Miała na sobie byle jakie ubrania. Rzuciłam się na nią i mocno przytuliłam. Ta zaczęła płakać a ja razem z nią. Po chwili dziewczyny odsunęła się ode mnie i zaprosiła gestem ręki do środka. Weszłam i stanęła na środku pokoju. Pokój nie wyglądał lepiej niż Olga. Nie zaścielone łóżko, porozwalane ubrania, zbita ramka w której było zdjęcie jej i Caluma. Podeszłam do okna i je otworzyłam. Odsłoniłam też rolety aby do pokoju wpadło jakieś światło.

-Olga czemu się tu zamknęłaś ? Co się stało? - zapytałam siostrę podchodząc do niej bliżej.

-To się stało - odparła pokazując mi zdjęcie Caluma z inną dziewczyną kiedy wychodzą z jakiegoś klubu trzymając się za rękę. Dziewczyna szeptała chłopakowi coś na ucho a ten się śmiał. Od razu mocno przytuliłam moją siostrę. Ta zaczęła głośno płakać.

-Ola proszę nie płacz będzie dobrze - pocieszałam dziewczynę ale kiedy przyjrzałam się osobą za Calumem zamarłam

Splecione drogi//5sos ✓Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz