Dragon Ball Z: Przebudzenie Buu

Tajemnicza rozmowa Goku z Dende!

Chi Chi, Bulma, Krillan i wielu innych byli zszokowani po tym jak Goku oznajmił im, że wyrusza na trening z tym małym, dość dziwnym chłopcem.
Nie wierzyli, że Goku chce po raz kolejny opuścić swoją rodzinę, tylko po to aby trenować. Zadawali sobie pytanie:
Dlaczego nas znowu opuszczasz?! Wolisz tego chłopca niż zostać z nami?
Goku spojrzał na nich, uśmiechnął się i odleciał z chłopcem gdzieś daleko.
- Jesteś niesamowity! - Powiedział Uub.
- Dlaczego tak myślisz? - Zapytał Goku.
- Jesteś w stanie opuścić swoją rodzinę, tylko po to aby ze mną trenować. Podczas turnieju wiedziałem, że nie mam z tobą szans. Nie walczyłeś nawet połową swoich możliwości. Czy ja jestem w stanie z tobą trenować? - Zapytał.
- Dlaczego myślisz, że nie walczyłem na serio? Jesteś niezwykle silnym chłopcem. Będziemy ostro trenować! Jestem niezwykle ciekawy co jeszcze potrafisz! - Krzyknął z radością Son Goku.

Dwójka naszych przyjaciół dotarła do wioski Uub'a. Chłopiec pożegnał się ze swoją rodziną i zapewnił ich, że gdy wróci będzie o wiele silniejszy, aby mógł bronić rodziny.

Po pożegnaniu, polecieli do Wszechmogącego. Tam Uub poznał Mr. Popo oraz Dendego. Mr. Popo zaproponował chłopcu, że oprowadzi go po pałacu. Ten oczywiście się zgodził i odeszli.

Goku i Dende dosyć spoważnieli. Zaczęli rozmawiać:
- Goku mam nadzieję, że wiesz co robisz. Losy naszej ziemi po raz kolejny spoczywają w twoich rękach. Jednak Ziemia jeszcze nigdy nie była tak bardzo zagrożona. Wszechświat może ulec zniszczeniu! Musimy coś wymyślić. - Powiedział Dende.
- Dende, zrobię wszystko, żeby obronić Ziemię. Zapewniam cię. Nie pozwolę znowu mieszkańcom Ziemi cierpieć, a tym bardziej mieszkańcom wszechświata. - Odpowiedział z przekonaniem Goku.

O co tak naprawdę chodzi? Czy znowu jakiś kolejny wróg zmierza w kierunku Ziemi?