Mam na imię Michael, jestem wschodzącą gwiazdą muzyki pop.
Mam 25 lat, nie mam prawdziwych przyjaciół ani dziewczyny, jak inni ludzie w moim wieku.
Wieczory spędzam oglądając kreskówki lub czytają książki czy komiksy.
Czuje się jak odludek.
Jedyne wsparcie mam w mojej rodzinie......są dla mnie bardzo ważni.
Mam pieniądze, dom, jednak nie daje mi to satysfakcji, nie powoduje to we mnie szczęścia.
Teraz jestem w trakcie, budowy mojego nowego "dom", będzie to zbiorowiska wszystkiego co najlepsze, bedzie to moja mała Nibylandia.
Gdy byłem młodszy miałem branie u dziewczyn, byłem małym uroczym Michaelam którego kobiety wręcz uwielbialy.
Jednak tylko jedna utkwiła mi w pamięci....Amanda, uganialrm się za nią kilka lat, aż wkońcu zostalismy parą, bardzo ją kochałem, ale pewnego razu ona tak po prostu odeszła i już nigdy jej nie zobaczyłem......
Hej, hej !
Nowa książka!
Od razu mówię, że opowiadanie nie jest do końca zgodne z prawdą 😀
