!FNaF Na Wesoło!

Merry Fazbear's!

Zo: *-*

A: *szept* niezły ma sześciopak co? *znacząco rusza brwiami*

Zo: *otrząsa się* Chyba sześciofałd! Nie zrąbałam..? nie *stoi dumnie*

K: A-ha. Dobra. RED, TOCHI, BON BON, MANGLE I ICH ADVENTURE WERSJE DO NOGI!

T (Toy'e): Taaak?

K: Paszont kolędować x3

AMa: Ale my nie znamy kolęd...

K: To...śpiewajcie FNaF;owe piosenki w jakis światecznych edycjach?

ATC: Okok ^^

TB: A czemu mamy isć z tymi karaluchami?

*Bon Bon patrzy na Adventure'y*

K: Żebyś miał zagadkę.

Zo: Pana Zagadkę? *znacząco rusza brwiami*

K: Idźcie już -.-

*Toy'e wychodzą, a Mike wchodzi taszcząc drzewo*

Mi: Ku*wa. Co tak stoicie? Pomoglibyście -.-

K: SPRINGY! Pomóż mu.

ST: CZEMU JA?!

K: Bo po 1: jesteś silny, po 2: jesteś moim mężem i ci każę, a po 3: to kara za nie lubienie świąt.

ST: Ugh -.-

*Springy podchodzi do Mike'a i zabiera choinkę*

ST: Z DROGI ŚLEDZIE CHOINKA JEDZIE!

*SpringTrap męczy sie z postawieniem choinki w sali głównej. Co chwila mu spada, albo igły wchodzą mu do dziór w rękach. W końcu rzuca nia o ścianę*

ST: NJE UMJEM!

K; Ale wiesz, że choinki stawia się na takich specjalnych stojakach, i taki stojak stoi tu...

*Kamilcza pokazuje miejsce obok Springy'ego, gdzie faktycznie stoi stojak (jak to brzmi xD)*

ST: ;-;

GF: Daj ja to zrobię.

*Golden już ma wziąść drzewo, ale Kamilcza go zatrzymuje*

K: Kazałam to zrobić Springowi. Złoty.

GF, AGF, SpB, ASpB: ALE KTÓRY?

K: Zabijcie mnie...

V: OK ^^

K: Nie.

V: Smuteq xC

K: Nie smutaj. UBIERAMY DRZEWO!

O: Khm khm choinkę khm khm.

K: Shut up. Dobra Springus tyś fan illuminati...

ST: NIEPRAWDA!

K: *przez zęby* Nie przerywaj mi ty przerośnięty, moczobarwny zajęcu bo ci nogi z dupy powyrywam -.-

ST: Dobra sory...

K: No vinc skoroś taki fan illuminati, zamiast gwiazdki powiesisz ten oto trójkąt z okiem.

*Kamilcza podaje Springy'emu Illuminati, a on je wiesza. Wszyscy zbierają się przy kartonie żeby wziąść ozdoby. Gdy się odwracają na choince wisi PlushTrap*

K: Plushy...? Mogę wiedzieć co ty robisz?

PT: Jestem ozdobą!

ST: Zejdź, bo sosna spadnie.

LL: Khm khm choinka khm khm.

ST: Cicho -.-

PT: Dobra już schodzę :3