2.14 Space

9.8K 746 131
                                    

New York City, USA
1:17 pm EST (6 pm GMT)
September, 10

Neil: Naprawdę masz zamiar mnie teraz ignorować?

Neil: Cholera, Darcy.

Neil: Od czterech dni mnie ignorujesz.

Neil: To już się robi dziecinne.

Neil: Ja wiem, że odległość zmienia dużo, ale przecież nadal możemy porozmawiać.

Neil: Masz zamiar dalej mnie ignorować?

Neil: W porządku.

Neil: W takim razie nie będę Ci przeszkadzać.

Darcy z westchnieniem spojrzała na ikonkę wiadomości, kiedy wychodziła ze szkoły razem z Amy.

- Coś nie tak? - spytała koleżanka Darcy.

Dziewczyna pokręciła przecząco głową, chowając telefon do kieszeni spodni.

- Twoi rodzice dzisiaj zaprosili nas w sobotę do was na kolację i może przed południem pójdziemy na jakieś zakupy?

- Sobota? - Darcy przypomniała sobie, że w sobotę miała coś do zrobienia, ale wyleciało jej z głowy co to takiego, bo była zaaferowana kłótnią z Niallem.

Chciała mu odpisać, bo w sumie nie była już na niego zła, ale stwierdziła, że musi trochę poczekać. Luke doradził jej żeby w związkach na odległość zachowywać dystans. Miał rację?

A/N: CHCECIE LARRY'EGO CZY ZIAMA W FF?

I OSOBA, KTÓRA ZGADNIE CO TAKIEGO WYPADŁO DARCY Z GŁOWY DOSTANIE DEDYKACJĘ JUTRO! NO PROSZĘ WAS, TO PROSTE:)

Hashtag #MessageFromHer


Message from her// n.h part 2✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz