Rozdzial 4

30 2 1
                                    

*(w linku sa zdjecia z kilku imprez)

Nad ranem wszyscy poszli do domu a gdy wstali juz popoludniu szykowali sie na kolejna impreze. I tak zapowiadalo sie cale lato z wyjatkiem niedziel aby mozna bylo odpoczac na kolejny tydzien. Pod koniec lipca ja, moi rodzice wraz z rodzicami i mlodsza siostra Erica pojechalismy nad morze. Bawilismy sie tam swietnie. Pokoje mielismy tuz obok siebe. Jednego wieczoru nasi rodzice oznajmili nam ze ida na impreze a my mamy zostac sami oraz, ze wroca jutro o okolo 10 rano. Gdy o dwudziestej wyszli Eric przyszedl do mojego pokoju zamykajac za soba drzwi na klucz. Polozyl sie obok mnie na lozku i delikatnie zaczal calowac mnie po szyji. Wkladajac rece pod moja koszulke. Delikanie przesowal swoje rece po mojej nagiej skorze na brzuchu. Powoli sciagnal ze mnie spodenki i koszulke. Po czym ja sciagnelam ubrania z niego zostawiajac tylko bokserki. Polozyl mnie za lozku tak ze to ja bylam pod nim. Powoli i delikatnie sciagnal nasze bielizny a calowanie przerwal na chwile aby z kieszeni spodni wyjac srebrne opakowanie z prezerwatywa szybko zalozyl i wrocil do poprzedniej czynnosci. Delikanie rozchylil moje nogi i wszedl we mnnie a ja jeklam w jego usta. Byl to nasz pierwszy raz. Dlatego oboje staralismy sie aby ta noc byla pozytywnie przez nas zapamietana. Poruszal sie bardzo delikatnie i powoli a gdy widzial ze powoli dochodzimy przyspieszyl a ja zaczelam jeczec w jego usta coraz czesciej i glosniej. Doszlismy mniej weiecej w tym samym czasie. Gdy juz doszlismy on polozyl sie na mnie zapowinajac ze caly czas we mnie jest ale nie przeszkadzalo mi to wiec nic mu nie powiedzialam na ten temat. Eric byl juz padniety ale ja mialam jeszcze ogrom energi dlatego przewrocilam nas tak ze to teraz ja bylam nad nim. Gdy on powoli juz zasypial ja siedzialam na nim okrakiem i delikanie ruszalam biodrami po jego kroczu. Na co on cichutko jeknol. Wiem mozecie uwazac ze nie mam serca budzac go ale ja naprawde z kazda chwila mialam na niego coraz wieksza ochote. Zaczelam delikatnoe ale namietnie calowac go po szyji i ustach. Po dwoch trzech minutach mojej gry wstepnej poczulam jak mu staje dlatego zalozylam mu przezerwatywe i juz po chwili znowu kochalismy sie a on z przyjemnosci co chwila jekal w moje usta po okolo czterdziestu minutach doszlismy po raz drugi tego wieczoru oboje odrazu ulozylismy sie w pozycje na lyzecze i poszlimy spac. Obudzilismy sie kolo dziewiatej dlatego Eric poszedl do swojego pokoju aby rodzice nie podejzewali co robilismy pod ich nieobecnosc. Poszlam spac dalej i gdzy wstalam byla juz dwunasta dlatego poszlam do lazienki i tam umylam sie ubralam oraz pomalowalam i rozczesalam wlosy zostawiajac je rozpiszczone. Gdy wyszlam moim oczom ukazal sie Eric:
-Witaj kochanie- uslyszalam kiedy do mnie podszedl i pocalowal w policzek.
- Dziendobry skarbie.
- Jak tam po naszek wczorajszej nocy?- szepnal mi ledwie slyszalnym glosem do ucha.
-Idealnie. Chociaz nie pogardzilam gdybym wstala rano wtulona w ciebie i patrzac ci porosto w oczy mowiac kocham cie. A teraz choc na sniadanie bo umieram z glodu.
- Tak jest moja ksiezniczko.- powiedzial cmokajac mnie w usta.
Poszlismy w strone stolowki i usiedlismy przybjednym z kilku dwuosobowych stolikow. Po sniadaniu postanowilismy isc na basen znajdujacy sie przy hotelu. Nie martwilismy sie ze nie ma rodzicow poniewaz wiedzielismy ze beda odsypiac wczorajsza impreze.
----------------------------------------------
Jak wam sie podoba rozdzial?
Chcieli byscie wiecej takich? Piszcie odpowiedzi w komentarzach.
Kocham was i chce wam powiedziec ze dajecie mi dalsza motywacje do pisania rodzialow. < 3

Nie wszystko zawsze kończy się happy endemWo Geschichten leben. Entdecke jetzt