Dzisiejszy dzień w pracy był bardzo nerwowy, ponieważ bałam się, że prześladowca chce mi coś zrobić, ale nie chciałam tego po sobie poznać.
Miałam o tej porze przetrzeć stoliki. Wzięłam ścierkę i szybko wycierając nadal byłam myślami przy tajemniczej kopercie.
-Gemma, wszystko dobrze?- spytał się Tyler, który był jednym z kelnerów.
-Tak, dziękuję.- odpowiedziałam nie patrząc się na niego.
-Gemma, jeśli coś się stało to powiedz. Powiem szefowej żeby Cię zwolniła.
Kłamać czy nie?
-Moja ciocia nie żyje- westchnęłam.
-Bardzo mi przykro. Chodź do szefowej, a później ja się tym zajmę.
-Dziękuję bardzo.
Chłopak położył rękę na moim ramieniu i prowadził do szefowej. Odruchowo sprawdziłam jeszcze stan pomieszczenia. Zauważyłam, jak ten sam tajemniczy mężczyzna sprzed kilku dni przeszywa mnie wzrokiem. Odwróciłam szybko głowę i poszłam z Tylerem.
Kobieta niechętnie udzieliła mi kilkudniowego zwolnienia, ale cieszyłam się, ponieważ będę mogła nacieszyć się spokojem u mojej mamy.Pierwszą rzeczą po powrocie do domu było pakowanie się. Rose miała wrócić za godzinę, dlatego postanowiłam, że teraz się spakuję, a następnie powiem jej o wyjeździe.
Siedziałam w kuchni jedząc obiad. Minęła godzina a Rose nadal nie było. Z każdą minutą martwiłam się o nią coraz bardziej.
Postanowiłam do niej zadzwonić. W tym celu udałam się do mojego pokoju po telefon. Wybrałam numer do przyjaciółki, lecz nie odbierała. Chodząc nerwowo zauważyłam przyklejoną kopertę.
Wcześnjej jej nie było.
Odłożyłam telefon i otworzyłam okno, aby zabrać kopertę. W środku znajdywało się zdjęcie Rose przywiązanej do krzesła. Na odwrocie było napisane
"Jeśli chcesz żeby przeżyła musisz dostarczyć łańcuszek oraz kwotę 2.000$ na przeciwko Twojego domu pod drzewo, na którym będzie niebieski trójkąt. Masz czas do środy."
Skąd ja wezmę taką sumę?
![](https://img.wattpad.com/cover/52403075-288-k354875.jpg)
YOU ARE READING
Deadly Boy /Ashton Irwin
FanfictionStudia. Praca. Nowe miejsce. Nowe życie. Jak poradzi sobie Gemma do czasu, gdy usłyszy czegoś przerażającego?