XI

1.7K 117 2
                                    

Widzę chłopaka z samolotu jednocześnie tego który oddał rzeczy... Czy on mnie prześladuje ?!
- zajęli wszystkie pokoje, musimy być razem- ździwiło mnie to że się uśmiechnął jakby był zadowolony.
Nic nie odpowiedziałam tylko zajęłam rozpakowywaniem się, gdy już to zrobiłam poczułam że ktoś natrętnie patrzy się na mój tyłek więc odwróciłam się i zobaczyłam że ten chłopak jest krok ode mnie. Wzięłam swój strój kąpielowy i wyszłam nie odzywając się do chłopaka. Gdy wyszłam poszłam na zwiady, kto gdzie jest i dlaczego ja muszę być z tym gościem. Niby mi to nie przeszkadza ale jednak jest chłopakiem, a ja nawet nie znam jego imienia. No właśnie... Nawet imie jest mi nie znane.. Wchodzę do pierwszego lepszego pokoju uprzednie pukając, zastaję tam Mel i jej chłopaka.
- czemu ja jestem z nim?- pytam i siadam na ich łóżku
- to była nasza niespodzianka- mówi Nash
- niespodzianka ? - nie bardzo rozumiem
- tak, podoba ci się, prawda ?- pyta Mel
- no niby tak, ale ja nawet nie znam jego imienia- mówię nadal zachowując spokój
- to go zapytaj- mówi wchodząca Aria
- dobra... Nie ważne. Idziemy na plażę ? Jest dopiero 16. - mówię pokazując strój
Wszyscy są za wiec idę do łazienki i przebieram się w dwuczęściowy czarny strój kąpielowy. Gdy wychodzę mijam chłopaka.
- idziemy na plażę, jak chcesz to chodź z nami- mówię idąc schodami na dół.
Gdy jestem w kuchni spotykam Jednego z bliźniaków.
- hej... -mówię i zatrzymuję sie aby pomyśleć który jest który..
- Ethan- mówi i śmieje sie podając mi sok pomarańczowy- poznasz po pieprzyku- mówi i wskazuje na policzek, Grayson ma na brodzie.
- dobrze, zapamiętam- uśmiecham się
- idziecie na plażę ?
- tak, chcesz iść z nami ?- pytam pijąc pyszny sok
- nie wiem czy inni będą chcieć żebym poszedł
- to weźmiemy jeszcze Graysona i pójdziemy we trójkę gdzie indziej- uśmiecham się prosząco
- no dobra.. - poddał się
Wyciągnęłam rękę a on ją złapał i zaprowadził do pokoju Graysona. Opowiedzieliśmy mu nasz plan i się zgodził.
- Melanie ! - krzyczę z dołu
- czego ?!- co za idiotka..
- czy Grayson i Ethan mogą iść z nami ?!
- pewnie !- nadal twierdze że jest idiotką...
Odwróciła się na pięcie do chłopaków z uśmiechem, miną w stylu 'Tessa wszystko załatwi"  i rozłożonymi rękami a ci tylko zaczęli się śmiać.

Zaczynam pisać troszkę dłuższe rozdziały.
: )

Wildest dreamsOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz