L: Dzisiaj się spotkamy.
ahghsgdhasd
E: Tak Luke, opanuj hormony, lol.
L: Jaki entuzjazm...
E: Oj nie przesadzaj, zdradzę ci, że trochę się stresuje.
L: Chłopaki latają, jak opętani hahah
E: hahahahah
L: możesz mi współczuć, pozwalam Ci.
L: Ja lecę na próbę, pa. To znaczy, do zobaczenia wieczorem ;)
E: Do zobaczenia :)
Gdy odpisałam Luke'owi zaczęłam się szykować, założyłam dżinsowe boyfriendy, czarną podkoszulkę, a na koniec białe buty. Chyba trochę się stresowałam, no bo w końcu mam spotkać Luke'a.
CZYTASZ
kik | lrh
Fanfiction#4 in Losowo [ 16.11.2015 ] pierwsza część • KIK druga część • POWRÓT trzecia część • NADAL ® okładka mojego autorstwa ®