-mógłbyś mi dać swój numer.
___________________________________________
Chłopak dalej nie wierzył w to co właśnie usłyszał. Obcy chłopak pomógł mu, zanosił go na rękach do domu a teraz poprosił go o numer. To nie tak miał wyglądać ten wieczór, planował go wspólnie z przyjaciółmi. Mieli pić i bawić się razem, w ostatnie wspólne wakacje z chłopakiem i imieniu Seungmin. Wyjeżdżał do Japonii za ustaleniem rodziców i nie miał w tej sprawie głosu. Chociaż-chciałby.
-To ten dom?-zapytał stawiając Sunga na nogach, ale wciąż asekurując jego plecy przed jakimkolwiek upadkiem.
-Tak! Dziękuję Ci eee..... Jak ty się tam nazywałeś? Bo tak jakby trochę zapomniałem a numer miałem ci dać co nie? Czy to ktoś inny go chciał bo też nie pamiętam....
-Lee Minho, i tak prosiłem o Twój numer.Wydajesz się miły, więc fajnie by było jeszcze kiedyś się spotkać.- Zaśmiał się nerwowo obserwując reakcję niższego który lekko się zarumienił.
-słodki- pomyślał ale po chwili wyrwał z siebie te myśli bo wydawało mu się to trochę dziwne.
-Oczywiście! Ale i tak przepraszam że musiałeś mnie poznać w tak nie odpowiednich warunkach, nie chcę żebyś uznał mnie za pijaka czy coś.
-Przesadzasz, nie jest tak źle. A teraz zmykaj do domu bo na serio zmarzniesz. Chociaż jak na tą porę roku jest dosyć chłodno-uśmiechnął się przytulając chłopaka na pożegnanie.
-Pa Minho wyśpij się i może napiszesz rano?- Zapytał wkładając dłonie do kieszeni bluzy
-Jasne że tak, i dobranoc sungie. Również się wyśpij. -Pomachał mu na pożegnanie lekko się od niego odsuwając.
Jisung wszedł do domu zdejmując z siebie bluzę oraz buty. Czasem lekko chwiał się na nogach co utrudniało mu wejście na górę do swojego pokoju. W momencie gdy miał naciskać klamkę od drzwi, w progu stanęła jego mama.
-Co to za osoba z którą się tak obściskiwałeś? Jisung to Twój chłopak?
-Spojrzała na niego podejrzliwie.
-Mamo! Nie! To mój tak jakby nowy kolega? Nie wiem jak to wytłumaczyć ale to nie żaden mój chłopak. Jestem zmęczony, mogę iść już spać?
-Uh no idź idź, ale pamiętaj że cię obserwuje sungie. Dobranoc.- Rzekła po czym znikła w głębi pokoju.
___________________________________________
*Numerminho*
Ustawiłeś nazwę użytkownika na
"Minho hyung^^"
J:
Minho hyung śpisz?
Minho hyung^^:
Nie śpię sungie, coś się stało? Nie wyszedłeś z domu prawda?
J:
Nie! Nic się nie stało po prostu chciałem ci jeszcze raz podziękować, dużo ludzi przeszłoby obok mnie obojętnie.
Minho hyung^^:
Ah, nie dziękuj już,
to naprawdę nie był problem.
Pozatym już cię polubiłem, i mam nadzieję że tak mi zostanie. No nic idę spać, tobie radził bym to samo.
___________________________________________
HEIII ogl to nie mam pomysłów na rozdziały, moglibyście dać mi trochę waszych pomysłów? Byłabym wdzięczna^^
- autorkaa-
YOU ARE READING
Something like summer'
FanfictionJisung to odwrócony od ludzi nastolatek który trzyma się od nich z daleka, wszystko zmienia się gdy do jego klasy dołącza nowy uczeń o rok starszy Lee Minho który nie przeszedł do następnej klasy.
