- Wiesz, że mogliśmy być teraz na Lazurowym Wybrzeżu, opalać nad nieskazitelnie czystym morzem? - zapytał wyczerpany Draco, wspinając się na jakiś szkocki szczyt, którego nazwy nie zapamiętał.
- Tak, wiem. Wspominałeś o tym - warknęła Hermiona, kopiąc ze złości kamień. Poczekała, aż blondyn do niej dołączy. Marudzenie chłopaka doprowadziło ją na skraj irytacji. - Mówiłam ci, że wcale nie musiałeś z tego rezygnować - powiedziała przez zaciśnięte zęby, żeby nie wybuchnąć.
- A wiesz, że poszedłbym za tobą na Mount Everest, gdybyś miała taką zachciankę, bo po prostu cię kocham? - stwierdził docierając do dziewczyny i obejmując ją ramionami.
- Tego mogłabym słuchać zawsze... - Cała irytacja Hermiony jakby wyparowała.
YOU ARE READING
double, drabble & triple drabble
FanfictionWakacje dobiegły końca ❤️ Wraz z WitchJulie86 postanowiłyśmy je trochę przedłużyć, przynajmniej literacko😉 Zapraszamy do lektury ❤️
