-Mamusiu! Tatusiu!-wołała szczęśliwa dziewczynka.
-Chodź tu księżniczko.-powiedział jej ojciec, przytulając ją do swojej piersi.
-Już chyba, na ciebie pora, Mason.-powiedziała jej matka.
-Co? Co się dzieje tatusiu.-zapytała zakłopotana dziewczynka, była oczkiem w głowie jej ojca. Teraz on musiał ją opuścić. A ona, zostać z matką i jej nowym partnerem.
-Będzie dobrze, księżniczko. Pamiętaj że bardzo cię kocham, i kiedyś spotkasz kogoś kto pokocha cię równie mocno.-powiedział mężczyzna, ostatni raz przytulając córkę.
-Tatusiu nie możesz!-zaczęła protestować, siedmioletnia dziewczynka.
-Skarbie, my się z tatą już nie kochamy. Tatuś musi się wyprowadzić.-powiedziała jej matka.
-Będzie dobrze księżniczko. Kocham cię najmocniej na świecie.-mówił jej ojciec, lecz dziewczynka płakała, i błagała żeby nie odchodził. Jej matka podjęła decyzję. Nie przejmowała się, uczuciami córki. Myślała o sobie. Jej ojciec wyszedł z domu, jeszcze raz zerkając na córkę, nie wiedział że widzą się po raz ostatni w życiu.
-Kocham cię tatusiu..-wyszeptała mała Katherina.
Dziewczynka jeszcze bardzo płakała. Na drugi dzień rano, partner jej matki, John, bo tak miał na imię, przytulił dziewczynę do siebie, jej mama płakała na kanapie.
-Co się stało?-zapytała go dziewczynka, mężczyzna znał jej matkę, często przychodził do domu, lecz nie spodziewała się że będzie kiedyś z nią mieszkał, i będzie chciał zająć miejsce jej ojca.
-Gwiazdo, twój tatuś nie żyje..-powiedział John, po czym przytulił ją i zaczął, gładzić jej plecy. Dziewczynka załamała się, jej kochany tatuś umarł. Nie zobaczy go więcej. Siedmioletnia Kath, myślała że to koniec jej męczarni, lecz to dopiero początek czegoś co ją załamie.. Ale czy będzie chciała pomocy?
YOU ARE READING
Without A Shadow Of Fear
RomanceKatherin Bellucci jest siedemnastoletnią śliczną brunetką, zawsze każdy chłopak się za nią oglądał, mieszka we włoszech. Ma przyjaciółkę, Lucy Lopez. Znają się od dziecka. Ma babcię Melanie, która jako jedyna zna i wierzy w jej cierpienie. Jej matka...
