Untitled Part 8

29 3 1
                                    

Wchodząc pomyślałam o Nim... więc chwyciłam za żyletkę *będę z Nim* myślałam.

I odwróciłam nadgarstek do góry.. i zrobiłam parę nacięć i w tym momencie straciłam przytomność po prostu film mi się urwał... Pamiętam tylko jak mama lub tato krzyczeli otwórz drzwi...

Gdy tylko się obudziłam widziałam przy sobie mamę i tatę... oboje płakali.. Otworzyłam oczy i spytałam:

-Co z Konradem? Jak On się czuje? 

-Nie wiemy jak Ci to powiedzieć!

-On nie żyje prawda? Ale mówcie prawdę... nie okłamujcie mnie... - powiedziłam półgłosem przez gniew

W tym momencie zapadła cisza.. I  w tym momencie  do sali wszedł lekarz... i powiedział:

-Dzień dobry!

-Dla kogo dobry ten dobry!- odrzekłam ze łzami w oczach...

-Co się stało?

-Co z Konradem.. Konradem ?

-On zapadł w śpiączkę ale jego stan się poprawił... Jutro będziemy go wybudzać

-Naprawdę? :D :D :D

-Tak

Lekarz zrobił mi jakieś badania po czym zostałam sama w pokoju gdyż rodzice musieli iść...

Do wieczora przesiedziałam na laptopie szukając informacji o tym jak sprawić przyjemność chłopakowi jaki prezent mu kupić...

I znalazłam... Nasza wymarzona wycieczka do Francjii..

********************************************************

Dalsza część Jutro lub dzisiaj wieczorem czekajcie na dalsze części... ♥♥♥♥♥♥♥

A dowiecie się jaki prezent sprawi Marcelina Konradowi... ♥♥♥♥ I czy On przeżyje :D




You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 28, 2015 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

On i Ona od zawsze ♥Where stories live. Discover now