Untitled Part 5

23 2 0
                                    

Obudziłam się w środku nocy okryta.. okryta byłam czymś miękkim... Nie wiem co to. Po chwili wstałam i postanowiłam zrobić kawał Konradowi... To zemsta za telefon...

Powoli aby go nie obudzić podniosłam się z łóżka, najgorzej było zdjąć ze Mnie Jego rękę On mnie tak słodko przytulał...Ale nie mogę się rozkleić*pomyślałam*

Po cichu zakradłam się do kuchni znalazłam ketchup który wzięłam i polałam cale łóżko i swoją rękę po czym zrobiłam ze specjalny makijaż który przypominał ranę... W szafce znalazłam nóż... wyjęłam go i poszłam do sypialni...

On tak słodko spał... Ale nic trzeba to trzeba..

Położyłam się na podłodze, a obok położyłam nóż i głośno krzyknęłam...

-aaaaaaaaaaaaaaaaa morderca...

On zdezorientowany wstał i zapalił światło.. widząc mnie na podłodze klękną i zaczął płakać... Chwycił tel. po czym wybrał za pewne 112 choć Sama nie wiem..

W tym momencie wstałam i krzyknęłam:

-hehe, żarcik !!! :D

-To nie było śmieszne małpeczko... - mówił to z łzami w oczach.

Po prostu nie mogłam na to patrzeć i czy prędzej objęłam go i pocałowałam delikatnie w policzek.

-Kocham Cię... przepraszam...

-Nawet nie wiesz jak mnie wystraszyłaś!!!

-Kładź się powiedziałam... Posprzątam

-Pomogę Ci skarbie -powiedział.

-Dziękuję, ale sama bałaganu narobiłam to posprzątam :*

-Dobra.. dobra Ty mi pomagałaś... Ja Tobie też Kochanie <3 w tym momencie mnie pocałował czuło w czoło..

Uśmiechnęłam się do niego po czy oboje zaczęliśmy sprzątać...

Po upływie dobrych 2 godzin nastał ranek byliśmy tak zmęczeni, że położyliśmy się jeszcze na 10 minut... (tak nam się zdawało)

O godzinie 9:00 wstałam, On jeszcze spał...

więc poszłam do łazienki się wykąpać i ubrać... Gdy przyszłam do sypialni... Widziałam Konrada z nowym Iphonem 6 *.*

wręczył mi go po czym weszłam do łazienki i dowiedziałam się że dostałam okresu... Po chwili wyszłam i powiedziałam, że pilnie muszę iść do sklepu.. On spytał:

-Ale po co.. Mamy wszystko...

-Dostałam okresy.. tamponów nie mamy..

-To ja Cię podwiozę

-Nie nie trzeba - zaprzeczałam ciągle

-Tak trzeba

-Nie

-To ja sam pojadę zaraz wrócę...

-Okej

Tylko wyszedł wzięłam laptopa do ręki i wiecie mając 16 lat nie robiłam nigdy nikomu "loda"

Więc wpisałam "jak robić loda chłopakowi" I obejrzałam filmik

gdy tylko On wszedł usiadł na kanapę a ja poszłam do łazienki włożyć tampona...

Po czym podeszłam do Niego i wprost zapytałam:

-Zrobić Ci loda?

-Ale chcesz tego napewno? -spytał

-Tak

-Wiem że robisz to pierwszy raz powiem co i jak ok?

-Dobrze

...

On i Ona od zawsze ♥Where stories live. Discover now