Untitled Part 2

29 2 0
                                    

Konrad z pośpiechem wyszedł z samochodu otwierając Mi drzwi i prosząc abym wyszła...

Wyszłam z samochodu on wziął mnie delikatnie za rękę i spłoszonym głosem zapytał... To domek wypoczynkowy moich rodziców... Chciałabyś ze Mną tu zostać? - odparł delikatnie odwracając głowę ku pięknemu domowi...

-Tak Kochanie z Tobą zawsze chciałam spędzić wakacje sam na sam :) - odpowiedziałam podskakując z radości.. -Ale ja nie mam rzeczy na zmianę... nie mam w co się przebrać mogliśmy się chociaż zatrzymać, abym wzięła cokolwiek- odparłam trochę uniesionym głosem...

-O wszystkim pamiętałem.. Twoi rodzice spakowali Ci ubrania... Zgodzili się abyś ze mną została tydzień... lub dwa :)

-Ojj... kochanie Ty zawsze o wszystkim pamiętasz :) Co ja bym bez Ciebie zrobiła :*-odparłam szybko przytulając Go mocno do Siebie...

-No proste, że nic Misuuu :*- odparł całując mnie namiętnie w usta - wejdziemy do domu?

-Tak!!!!- uśmiechnęłam się radośnie.

On szybko biorąc mnie na ręce uniósł mnie do góry i powolnym krokiem zmierzał ku pięknej willi... 

Wchodząc do domku uśmiechnął się w tym momencie pomyślałam, że chce mi zrobić kawał i mnie puści... Chociaż wiem że mnie kocha więc... nie zrobi tego... pomyślałam <3

Gdy weszliśmy na dębowej podłodze było pełno płatków róż... łóżko okryte czerwonym jedwabiemm.. (To po prostu marzenie)

On położył mnie delikatnie na łóżku otulając ramionami moje biodra... Powoli odchodząc odrzekł:

-Poczekaj chwileczkę idę po rzeczy!!! -odwracając głowę w moją stronę.

Wrócił po 2 minutach z 3 lub 4 walizkami, położył je w salonie, po czym szybko i delikatnie zamkną drzwi na klucz, gdyż było już ciemno...

Wstałam i odrzekłam :

-Idę się wykąpać.. Gdzie łazienka?

-Prosto i w prawo- odrzekł spokojnym głosem.

Po 20 minutach w pokoju usłyszłam cichą piosenkę... tą przy której On i Ja tańczyliśmy pierwszy taniec... Od razu z oczu popłynęły mi łzy... łzy szczęścia nie smutku... To było takie wzruszjące jak chłopak może się starać o dziewczynę ;)

Wyszłam z łazienki i kładąc się na łóżko usłyszałam Jego cichy głos:

-Kocham Cię <3 <3 powiedział to całując mnie delikatnie w kark.

-Ja Ciebie też odrzekłam !!!!


On i Ona od zawsze ♥Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz