PROLOG

1.7K 70 18
                                        

Odkąd pamiętam moje życie nie było idealne. Było znośne. Nigdy niczego mi nie brakowało. Może z wyjątkiem obecności rodziców, którzy pochłonięci pracą – rzadko bywali w domu. Po czasie jednak i do tego zdążyłam przywyknąć. A nawet uznałam, że tak było lepiej. Miałam więcej swobody, wolności... Nikt mnie nie kontrolował. Robiłam co chciałam, gdzie chciałam i kiedy chciałam. Starałam się nie pakować w kłopoty. Żyłam bezpiecznie.

Do czasu, aż przesiadując w Internecie poznałam tajemniczego hakera. To właśnie od niego wszystko się zaczęło. To on wszystkiego mnie nauczył. I to on sprawił, że nie mogłam żyć bez wirtualnych włamań. Siadałam przed ekranem laptopa i zaczynałam wpisywać kolejne linijki kodów. Miałam dostęp do wszystkiego. Każdego komputera, telefonu, kamery... Do każdej skrywanej tajemnicy, której nie miałam prawa podglądać. Ale to było jak uzależnienie... Ekscytacja i adrenalina przepełniały całe moje ciało powodując uczucie gorąca. Cholernie uwielbiałam to uczucie. A gdy wpisywałam białe znaki na czarnym tle nielegalnego programu wiedziałam, że najmniejszy błąd jest niedozwolony.

Ale wciąż czegoś mi brakowało. Chciałam więcej. Aż to co robiłam nie było już zgodne z prawem – chociaż cel był szlachetny. Pragnęłam coraz większej uwagi. I nawet kiedy podziwiał mnie cały kraj, to wciąż było za mało... Nadal chciałam więcej...

Może gdybym wtedy się zatrzymała, nie byłoby mnie teraz w świecie przepełnionym bólem, strachem i śmiercią. Może nigdy nie spotkałabym najgroźniejszego przestępcy, który niespodziewanie pojawił się w moim życiu. Ale mimo to w głębi serca chciałam tu być, bo to był jego świat. Nie. To był nasz świat. Świat, z którego nie było powrotu...

On istniał jako Cień, a ja stałam się źródłem jego światła. Może nie powinnam tu być. A może znalazłam się tu z jakiegoś powodu? Z całą pewnością niczego nie żałowałam. Wreszcie byłam szczęśliwa. Ale jak to w życiu bywa nawet najpiękniejszy sen, z którego nie chcesz się obudzić może nagle zamienić się w najgorszy koszmar.

SHADOWWhere stories live. Discover now